#3

369 12 2
                                    

Kiedy weszłam do mojego pokoju od razu miałam uśmiech na twarzy, ponieważ sobie przypomniałam że teraz to mój nowy dom i już nie będę się bać tego iż mnie wyśmieją.

-Co by tu porobić- zastanawiałam się przez chwilę aż wpadłam na pomysł pójścia na dwór. 

Chodziłam sobie po ogrodzie podziwiajac piękno tego miejsca.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pokochałam to miejsce, poszłam zwiedzać dalej, znalazłam jeszcze jedno bardzo piękne miejsce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pokochałam to miejsce, poszłam zwiedzać dalej, znalazłam jeszcze jedno bardzo piękne miejsce

Kiedy nikt nie patrzył postanowiłam wyjść na miasto, nikt miałam na myśli misia który się mną opiekuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy nikt nie patrzył postanowiłam wyjść na miasto, nikt miałam na myśli misia który się mną opiekuje.

Kiedy chodziłam uliczkami miasta w którym mieszkam zobaczyłam pewnego gościa razem z tomem i jego gorylami, podeszłam do nich bardzo cicho i powoli tak żeby mnie nie zauważyli i nie usłyszeli zdołałam tylko usłyszeć.

-Jeżeli nie oddasz mi tych 2 milionów odstrzele ci ten łeb- Zorro

-Ale ja nie mam ich teraz przy sobie oddam ci za... -gość miał dokończyć ale przerwał mu Tom

-Masz tydzień a teraz kara za to że nie dotrzymałeś słowa że będą pieniądze na dziś.

-Ale ja nie dam rady zarobić 2 milionów przez tydzień.

-To już nie mój....

W tym momencie zaczęłam piszczeć bo ktoś złapał mnie za rękę i mocno szarpnął.

-Nie ładnie tak podsłuchiwać rodzice cię nie nauczyli??

-Nie mam rodziców -powiedziałam cicho.

-Ooo jak mi przykro... -Nie dane było mu dokończyć

-Zostaw ją bo jak nie to moi ludzie cię do tego zmuszą- powiedział Zorro


-A co będę mieć w zamian??

-Całą twarz.

-A czemu chcesz żebym ją puścił.


-Co cię to interesuje.



-Wiesz ciekawość.

-Jak jej nie puścisz w ciągu... -Nie dokończył, ponieważ moja moc odepchneła tego typa na jakiś kilometr. - Już nie ważne idziemy do domu. A ty za tydzień hajs, ekspert strzel mu w łydke.

Usłyszałam tylko jęk.

[time skip w domu]
- Młoda damo co ty robiłaś sama w niebezpiecznych uliczkach??

-----------------------------------------------------------
Cud się stał napisałam. 😄
Niestety Na dziś to tyle.  postaram się jeszcze dodać w tym tygodniu jakieś opowiadania do napisania papa

Iniemamocni i ja [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz