25

27 15 1
                                    

01 września 2018, sobota

To koniec. On tu idzie, On mnie obserwuje, On mnie zabije. Nic mnie nie uratuje. Nic, a nic. On przejmuje kontrolę. Dlaczego to tak pali? Dlaczego wizja śmierci w ogniu piekielnym tak bardzo wyniszcza? Dlaczego czuję się jakbym płonął? Dlaczego moje dłonie szczypią? Dlaczego one się palą?! On mnie chce zniszczyć, On mnie obserwuje, On tu jest! On tu jest i czeka! Do cholery jasnej, czeka, aby mnie dorwać! Próbuje i ma zamiar mnie wyniszczyć! Nie pozwolę mu na to, nie pozwolę! Jeśli zginę, to tylko z godnością, nie dam się zabić akurat jemu. To psychol, zwyczajny psychol, który mnie obserwuje! Hahaha! Ja go zabiję pierwszy! Zabiję, On mnie nie dopadnie! Ja z nim wygram, pierwszy raz wygram, a On? On spłonie! To ja go podpalę, ukręcę pętle wokół jego szyi. On zginie, zginie tak samo jak David! D-David? K-kim jest David? C-co to jest za człowiek? C-co?! Ja chyba oszaleję! Oszaleję i wszystkich zabiję! Zabiję! Po prostu zabiję! Kiedy On zginie, w końcu będę wolny! Będę wolny, a jego ciało zgnije w moich rękach! Zgnije! On nie przeżyje tego, ja tego nie przeżyję! Hahaha! Doskonale wiem, że On tu jest, że On mnie obserwuje! Nie pozwolę mu nawet walczyć, nie wygra ze mną! Zobaczy i umrze! Umrze na widok swojego zbawcy! Śmierci! Śmierci, którą ja reprezentuję! Nigdy nie przegram! Nie przegram, a On nie wygra! Żaden z nas nie wygra! To będzie zadanie na śmierć i życie! Nie pozwolę sobie na chwilę spokoju! Będę go obserwował! Tym razem ja będę wilkiem, a On zagubioną owieczką! Dopadnę go, dopadnę i zabiję! Zabiję, zabiję, zabiję!

Śmierć.

Cᥲrρᥱ DιᥱmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz