Moimi łzami, obmyję lustro, w którym widzę samą siebie.
Moimi łzami, podleje upadające kwiaty w moim sercu.
Moimi łzami, wyczyszczę ramkę ze zdjęciem dawnej mnie.
Moimi łzami, utworzę potok w sercu, by powstało tam piękno.
Moimi łzami, napoję każdą duszę, która skrywa się w moim sercu.
Moimi łzami, napiszę, każdy kolejny z mojego życia wiersz.
Moimi łzami, obmyję wiele ran zadanych na moim sercu.
Z moich łez, wyhoduję piękny i dziki las zapomnienia.
Z moich łez, namaluję obraz, który będzie przedstawiał moje życie.
Z moich łez, stworzę atrament, by zapisać nim, każdą opowieść.
Pomiędzy moimi łzami, będę odnajdywać dawne, zaginione historie.
Pomiędzy moimi łzami, znajdę lekarza, który uleczy moje serce.
Pomiędzy moimi łzami, znajdę, każde najsmutniejsze wspomnienie.
Pomiędzy moimi łzami, będę poszukiwać iskry, nikłej nadziei.
Pomiędzy moimi łzami, wiem, że znajdę sama siebie.
CZYTASZ
Ziarna Kawy
PoetryRozsypane niczym mak, Piękne, pachnące. Czując ich smak. Siedząc na łące. Maleńkie jak groch, Delikatne kruche, Obrócą się w proch. Ziarenka półsuche. Lekki smak ten gorzkawy, Zapach rozrzedzany, Tak, to właśnie ziarna kawy. ...