Powracając do przeszłości

15 7 0
                                    

Chciałam napisać jakiś wyjątkowy wiersz i tak powstało to coś.

Jest to rymowany trzynastozgłoskowiec (z czego początkowo byłam trochę dumna), ale teraz widzę, że mi bardzo nie wyszedł nie nie przekazuję tego czego miał...

Tak czy inaczej zdecydowałam się go wstawić, więc...

------------------------------------------------------------

Od tamtego czasu minęło tak wiele dni,

Już z moich policzków nie spływają szkliste łzy,

Tak bardzo chciałabym powiedzieć te słowa ci,

Ale niestety odwiedzasz tylko moje sny.

Nie chcę kłamać przynajmniej gdy stoję przed tobą,

Pomimo że kłamstwa ogarnęły duszę mą,

Już nie jestem taką jaką znałaś osobą,

Chociaż nadal spoglądam na ciebie z tęsknotą.

Oczywiście nadal piszę tak wiele wierszy,

W końcu nadal są one dla mnie najważniejsze,

Pomimo że każdy jest ciągle coraz gorszy,

Wiem, że te słowa są dla ciebie okrutniejsze.

Tak wiele zaznałam bólu od czasu tego,

Już chyba nie wiem jak powinno się uśmiechać,

I teraz nikt nie słyszy wołania mojego,

A ja nie umiem nikogo sercem swym kochać.

Od czasu gdy pierwszy raz przyniosłam ci ten kwiat,

Samotnie wspinając się po szczytach tamtych gór,

Wiedziałam że na gorsze zmieni się cały świat,

Już nie dla mnie stąpałaś po puchu twoich chmur.

Z moich łez powstał tak bardzo nieskończony żal,

Nigdy jeszcze nie widziałam większego smutku,

Wtedy zauważyłam niedostrzeżony cal,

Ona nigdy nie mówiła na mnie „wyrzutku".

Ponieważ właśnie wtedy z mojego cierpienia,

W blasku wschodzącego słońca powstała ona,

Skończył się czas tego, mojego biadolenia,

Moje życie odmieniła tamta istota.

Na nowo pokazuje mi uśmiechy świata,

Mówi mi o tym spokoju serc niespokojnych,

Wieczny smutek cały czas ode mnie odmiata,

I od nowa uczy mnie wyrazów łagodnych.

Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkacie,

Dlatego że dałyście mi szczęścia tak wiele,

Tymczasowo niczym wiatr po niebie stąpacie,

Nigdy o tobie nie zapomnę mój aniele.

Ponownie czas mnie nagli, muszę znowu odejść,

Niestety nie jest mi dane ciągle z tobą stać,

I tym razem nasze ścieżki muszą się rozejść,

Nie mogę wracać do przeszłości, muszę znów gnać.

Ziarna KawyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz