5.|| Młodociany "inżynier" szycia sukienek.

1.7K 215 56
                                    

Muzyka:「Nightcore」→ Pretty Stranger [Prismo]

Kanał na YouTube: ღ NightcoreGalaxy ღ

Link: https://youtu.be/p6n4y8GCv1I

-------------------------------

CZĘŚĆ DODANO DNIA: 23.09.2018


Po spotkaniu z (h/c) włosą, młody książę wsiadł na swojego rumaka i galopem udał się do zamku, aby spotkać się ze swoją matką. Gdy pędził ulicami miasteczka, dosłownie co chwila ktoś składał mu pokłony. Był już do tego przyzwyczajony, jednak w głębi, nadal uważał to za coś niepotrzebnego. Gdy dotarł do potężnych bram zamku, te natychmiast się otworzyły, a on dostał się na główny dziedziniec. Ogromny teren był podzielony tylko przez brukowe uliczki między różnymi grządkami oraz altanami. Rosły tam rośliny z całego świata, choć najwięcej dzikich gatunków znajdowało się w zamkowej oranżerii. Przejeżdżając między różnymi krzewami, młodzieniec jednym ruchem zerwał najładniejszy kwiat jaki udało mu się dostrzec by następnie zatrzymać się dopiero przy drzwiach do wieży. Budowla była niesamowicie wysoka, na sam szczyt prowadziło około sześćset drewnianych schodów. Bez jakiejkolwiek trudności otworzył masywne drewniane wrota by spotkać się ze spiralną klatką schodową prowadząca na samą górę. Gdy wreszcie udało mu się dotrzeć na szczyt otworzył złotym, zdobionym kluczem kolejne drewniane drzwi na samym szczycie schodów. Po przejściu przez próg przywitał go widok jego matki, melancholijnie wpatrującej za okno. Kiedy go zauważyła natychmiast obróciła się do niego z ciepłym uśmiechem wymalowanym na ustach. Na sam jej widok, młody książę czuł jak pęka mu serce. Nie takiego losu chciał dla swojej matki.

„Witaj Shōto, jak poszła rozmowa z tą dziewczyną, o której mi opowiadałeś?" Melodyjny ton jej głosu, przypominał mu delikatność i subtelność sposobu wypowiadania się (h/c) włosej dziewczyny.

„Zgodziła się przyjść na bal, więc lepiej niż sądziłem." Odparł siadając obok białowłosej, która wydawała się być bardzo podekscytowana tą wiadomością.

Trzeba było przyznać, że kobieta nie żyła w strasznych warunkach. Ogromne pomieszczenie było pięknie ozdobione w pozłacane wzory na ścianach oraz meblach. W centrum stało potężne łóżko z kremowym baldachimem oraz pościelą z najdroższego jedwabiu jaki dało się kupić. Przy ścianie stała spora biblioteczka z wieloma książkami, które były jedyną rzeczą dotrzymującą kobiecie towarzystwa w tym miejscu. Na każdym z czterech okien wisiały zasłony w identycznym kolorze co pościel. Zaraz obok biblioteczki stała ogromna szafa, w której znajdowały się wytworne, ale zarazem wygodne suknie, które białowłosa mogła zakładać na co dzień. Każdy z wieśniaków w wiosce pomyślałby, że takie miejsce zamieszkania jest bajeczne, jednak co z tego skoro nie ma się wolności. To jak bycie kanarkiem w złotej klatce.

„Wiedziałam! Żadna młoda dziewczyna nie odmówiła by takiej propozycji, zwłaszcza od ciebie!" Powiedziała brązowooka delikatnie przeczesując dwukolorową czuprynę swojego syna. „Ale powiedz mi, co jest w niej takiego niezwykłego? Do tej pory nawet nie chciałeś spojrzeć na żadną młódkę."

„Trudno to wytłumaczyć... Ona po prostu jest inna. Nie wie, że jestem księciem i nie boi się zrobić przy mnie czegoś źle. Po prostu jest... Sobą." Różnooki nie zastanawiał się 'dlaczego'. Po prostu lubił być w jej towarzystwie, wreszcie czuł się traktowany jak równy z równym. „Ale na balu będę musiał jej powiedzieć kim jestem, może się ode mnie zdystansować..."

„Jeśli ta dziewczyna naprawdę ma tak dobre i szczere serce jak mówiłeś, jestem pewna, że to nie będzie dla niej żadna przeszkoda. Jedynym problemem jest to małżeństwo, które wymyślił Endeavor..." Odparła ponownie wyglądając za okno, z którego dokładnie było widać monumentalną budowlę.

BNHA Various x Reader PL [KINGDOM AU]|| 'Cause You're My Hero (だってアタシのヒーロー。)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz