Rozdział 5

8.4K 483 144
                                    

Jeżeli on myśli, że zrobi ze mnie swoją dziwkę, to biedaczek się trochę pomylił, bo ja nie chcę mnieć z nim nic wspólnego. Po wyjściu z pomieszczenia, skierowałem się do chłopców, na pewno będą oczekiwali wyjaśnień

- Powiesz nam gdzieś ty z nim poszedł?- rozkazał zmartwiony Jimin, patrząc na mnie uważnie

- Do jego pokoju- powiedziałem, a mina chłopaka nagle przybrała maskę niewiadomych emocji- ale spokojnie wyjaśniliśmy sobie parę rzeczy i po sprawie

- No nie bądź tego taki pewien- stwierdził Yoongi patrząc na mnie z lekkim uśmiechem- mate tak nie działa, a zwłaszcza Jungkook, on ci nie odpuści

- Nie strasz go debilu- Chim pacnął swojego chłopaka lekko w tył głowy- nie martw się Tae wszystko będzie dobrze- niższy uśmiechnął się promiennie

-Ale kochanie ja go nie straszę- stwierdził starszy- ja po prostu mu mówię, że Kooki się nie podda- zaśmiał się- jest moim przyjacielem od gimnazjum i wiem, że ten osobnik jest wyjątkowo uparty,  a tym bardziej jeżeli chodzi o przeznaczonego

- To co ja mam zrobi?- zapytałem zmartwiony patrząc w drzwi od stołówki, gdyż brunet właśnie się w nich pojawił

- Może spróbuj się z nim na początku zaprzyjaźnić?- zaproponował chłopak Chima

-Ale on zaproponował mi zostanie jego dziwką- oburzyłem się patrząc wrogo na niższego

- Woow no to ciekawie- zaśmiał się Hobi z Yoongim

- Hoseok, Yoongi możecie się nie śmiać?- krzyknął Jimin na przyjaciół- to poważna sprawa- spiorunował ich młodszy - słuchaj Taehyung, może spróbuj go zbywać, zobaczyć w ogóle czy mu zależy na tobie czy twoim tyłku

- Może masz rację- stwierdziłem spoglądając na stolik Jungkooka, ale nie wiem czy chłopak ma jakiś radar czy co, ale również spojrzał w moją stronę zagryzając wargę, a gdy nasze oczy się spotkały poczułem przyjemny dreszcz przechodzący przez moje ciało- ehh... ale to nie będzie takie prostę.
************************************
Leże w moim i Jimina pokoju, niestety chłopak poszedł jeszcze do swojego mate, więc jestem sam. Pomyślałem, że przejdę się do Hoseoka, bo zanudzę się sam na śmierć.
Zamknąłem za sobą drzwi i gdy się odwróciłem zobaczyłem mojego mate, nieźle wkurzonego.

- Gdzie idziesz?!-warknął patrząc w moje oczy

-Nie twój interes- odpowiedzialne wrogo

-No chyba mój- przybliżył się o krok- jesteś mój więc mam prawo wiedzieć, gdzie się wybierasz późnym wieczorem co?!

- Powinieneś chyba zacząć szukać swojej dziwki co?!- odpowiedziałem pytaniem na pytanie

- Po co skoro mam ciebie?!

- Nie przypominam sobie bym nazywał się dziwką Kooki

-Nie jesteś dziwką- westchnął- jesteś moim mate i słodko, że nazwałeś mnie twoim Kookim

- Gdzie w mojej wypowiedzi usłyszałeś słowo mój?!

- Usłyszałem, to w twoim serduszku piękny

-C..co?

Mój Mate | Taekook+ Yoonmin  [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz