Mężczyźni jak i kobiety zajęli miejsca przy długim stole.
Nawet nie zwrócili na mnie uwagi,gdy przysiadłam się do stołu...
Jak zwykle...
Jestem cicha i spokojna oraz z jakiegoś powodu mam dar wtapiania się w tło.
Z jednej strony to fajnie,jednak z drugiej nie dokońca...
W szkole moi koledzy i koleżanki byli odytywani przy tablicy,a ja nie...
Po prosto byłam nic nie znaczącym tłem i nie raz o mnie zapominali.
Co było niezbyt miłe...
Na przykład kiedy jechaliśmy całą klasą na wycieczkę szkolną do sąsiedniego miasta.
Nauczycielka zwyczajnie o mnie zapomniała,że byłam w tej klasie i zostawiła mnie.
Błąkałam się do późnych pór nocnych dopóki nie odnalazła mnie służba babci.
Następnego dnia babcia przyszła do szkoły i zaczęła się awnturować z dyrektorem placówki.
Tak właśnie zmieniłam szkołę i zaczęło się kolejne piekło.
Dzieciaki i dorośli zaczęli rozsiewać plotki na mój temat,gdy dowiedzieli się kim jest moja babcia.
Z zazdrości rówieśników wielokrotnie stawałam się ofiarą przemocy w szkole.
W końcu nie wytrzymałam i zamknęłam się w szkolnej toalecie, podciełam sobie żyły.
Na moje szczęście bądź nieszczęście zostałam znaleziona i zawieziona do szpitala.
Podobna sytuacja wydarzyła się dwa lata później.
Tym razem okaleczyłam swoje kostki,ale i tym razem zostałam znaleziona.
Po tych wydarzeniach babcia zaczęła spędzać ze mną więcej czasu i nawet zaczęłyśmy się przyjaźnić.Wracając...
Moja babcia podeszła do wielkiego pulpitu zawieszonego na ścianie i zaczęła mówić:
- Witam państwa na naszym co tygodniowym spotkaniu.
Dziś wyjątkowo jest ktoś,kogo chciałam wam przedstawić...
Ludzie zdumieni,że w sali jest ktoś jeszcze zaczęli się rozglądać za ową osobą,którą byłam ja.
Po kilku sekundach wszystkie spojrzenia znalazły się na mnie. Poczułam,że policzki zaczęły mnie specyficznie piec.
Mimo wszystko wstałam i niezgrabnie podeszłam do babci skupiając się,aby się nieprzewrócić.
Kiedy byłam przy pulpicie odwróciłam się do zebranych.
- D-dzień dobry... - zaczęłam mówić już zupełnie czerwona na twarzy - na -nazywam się Mai Haiba (wiem dziwnie brzmi XD) i jestem wnuczką założycieli tej firmy.
Miło mi państwa poznać.Zaraz po wypowiedzeniu tych kilku słów usiadłam na swoim miejscu.
Na początku spotkania siedziałam ze spuszczoną głową i ,,skubałam" coś przy paznokciach,a gdy już trochę się uspokiłam zaczęłam przyglądać się tym nieznanym mi ludziom.
Lubiłam to robić,bo zawsze mogłam na kimś zawiesić wzrok i poszukać czegoś ciekawego w tej osobie.
Na przykład pani w koku na końcu sali bawiła się pierścionkiem zaręczynowym......zaręczynowym...
No właśnie...Zazdroszczę jej tego szczęścia bycia kochanym przez kogoś.
Sama chciałabym mieć kogoś takiego...
Nie rodziców czy rodzeństwo...
Nie! Chodzi mi o uczucie romantyczne!
Przez wczesne rozstanie z rodzicami i rodzeństwem nie zakosztowałam ani odobiny uczucia zwanego ,,miłość".
Zawsze była tylko przyjaźń i do tego bardzo nieliczna.
To właśnie sprawiło,że zaczęłam pożądać uczycia bycia kochanym. Chciałabym mieć męża i dzieci. Patrzeć jak małe szkraby rosną...
Ale to nie możliwe,bo ja nie potrafię kochać...
Mam już prawie 17 lat,ale nawet nigdy się nie zauroczyłam...
Widziałam w życiu wiele par i zawsze się zastanawiałam się jakim uczuciem jest miłość.
Jak się człowiek w tedy czuje...
Gdy nie raz zauważę jakiegoś ,,przystojnego mężczyznę" myślę ,,jakia fajna skurzana kurtka" lub ,,niezły styl" to samo czuje do dziewczyn.
Na początku myślałam,że może wolę dziewczyny.Z czasem zaczęłam zauważać ,że kobiece i jak męskie ,,kształty" przyciągają mój wzrok,ale nigdy nie pojawiło się nic choć odrobinę głębszego...
Kilka lat temu znalazłam dzieło samego boga - anime.
A co się z tym wiąże to - mangi o różnej tematyce.
Moje ulubione to komedie romantyczne.
Nie zależnie od tego czy to yuri czy yaoi.
Po prostu je uwielbiam.
To zakrywa pustkę w moim sercu!
O ile jakieś mam...
Po jakimś czasie mój mózg zaczął płatać mi figle i pojawiły się kosmate mśli.
W stosunku prawie do każdego człowieka.
😳
Nie raz wyobrażałam sobie wyobrażać nagie ciało ładnej koleżanki lub kolegi...😳😏😏😏😏😏Chciałabym się zakochać....
CZYTASZ
Podrywacz || Kuroo x OC
FanficDruga siostra Haiby przyjeżdża do Japonii. Oczywiście będzie uczyć się w Nekomie. Kuroo zaczyna się interesować nową uczennicą. Część 2 już jest! Zapraszam do czytania 2 części pt. "Stalker".