nie tak drogi notesiku
wpadłem dzisiaj na jakiegoś chłopaka
i myślałem, że będzie tak, jak w tych wszystkich amerykańskich filmach, kiedy spotyka się super przystojnego kolesia, który pomaga ci zbierać porozrzucane rzeczy, po czym PATRZY CI GŁĘBOKO W OCZY, CAŁUJE, BIERZECIE ŚLUB I ŻYJECIE DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE
szkoda tylko, że jestem taką niezdarą i wypuściłem z rąk wielką księgę czarnej magii o którą prosiła mnie ciotka soojoo i przypadkowo spadła na głowę tego chłopaka
była ciężka, okej (dziwię się, że nie zmiażdżyła mu głowy)
ale był na tyle miły, że mi ją podniósł
przeprosiłem go trzy razy, mam nadzieję, że się nie pogniewał :(
ps. przynajmniej z książki spadła tona kurzu i potem nie była już taka ciężka
CZYTASZ
z pamiętnika małego czarodzieja {kth . jjk}
Fanfiction[zakończone] "drogi pamiętniczku czasami mam ochotę zabić jeongguka ale nie znam jeszcze zaklęcia na wskrzeszanie, więc nie mógłbym go potem ożywić :(" o Taehyungu i jego nieudanych czarach oraz Jeongguku jako króliku doświadczalnym {fluff; comedy...