drogi pamiętniczku
kiedy wracaliśmy wieczorem do domu, liczyłem, że dojdzie do czegoś więcej
ale on po prostu odwrócił się i odszedł!
dlatego ściągnąłem buta i rzuciłem mu nim w głowę
miałem już dość tych głupich podchodów
powiedziałem, że jest ślepym debilem i rzuciłem się na niego, nieudolnie go całując
wpadliśmy w kałuże i myślałem, że mnie odepchnie
ale on jedynie przyciągnął mnie do siebie i sam mnie pocałował
chyba się popłaczę ze szczęścia:')
CZYTASZ
z pamiętnika małego czarodzieja {kth . jjk}
Fanfiction[zakończone] "drogi pamiętniczku czasami mam ochotę zabić jeongguka ale nie znam jeszcze zaklęcia na wskrzeszanie, więc nie mógłbym go potem ożywić :(" o Taehyungu i jego nieudanych czarach oraz Jeongguku jako króliku doświadczalnym {fluff; comedy...