drogi pamiętniczku
ile razy wspominałem, że jestem cholernym panikarzem?
no, nie pamiętam, więc słuchaj uważnie
siedziałem sam w domu i oglądałem stranger things prawie srając w gacie
i nagle coś zaczęło ruszać się za oknem
więc uznałem, że to włamywacz, bo kto normalny wchodzi oknem do domu?
przypadkowo wziąłem trzystuletnią wazę ciotki z prochami jakiejś prapraprabaki
i po chwili nią rzuciłem
prosto w twarz jeongguka
zemdlał
to nie moja wina, okej
CZYTASZ
z pamiętnika małego czarodzieja {kth . jjk}
Fanfiction[zakończone] "drogi pamiętniczku czasami mam ochotę zabić jeongguka ale nie znam jeszcze zaklęcia na wskrzeszanie, więc nie mógłbym go potem ożywić :(" o Taehyungu i jego nieudanych czarach oraz Jeongguku jako króliku doświadczalnym {fluff; comedy...