To jeszcze nie koniec #Polska

376 19 1
                                    

Chciał uciec.
Lecz nie miał gdzie.
Otoczyli go.
Nie miał już sił.
Jednak nie pokazywał tego.
Jego najlepszy przyjaciel, leżał w kałuży własnej krwi.
Nawet nie wie czy jeszcze żyje.
On sam zaraz zginie.

Chociaż czy to nie było by lepiej?

Stracił już wszystko.
Dom był w gruzach,
kuzynki, które były pod jego opieką utknęły u ich psychopatycznego brata,
ukochana wyszła za jego oprawce
a przyjaciel umierał na jego oczach.
Zostały mu tylko dwie rzeczy.
Wiara że będzie lepiej i jego ludzie. Wiedział że będą walczyć.
Za dobrze ich znał żeby myśleć że się podadzą.
Weźnie z nich przykład i się nie ulegni.

Nie zdążył nic zrobić gdy poczuł jak oprawcy wbili mu szable w brzuch. Przed śmiercią usłyszał tylko jedno.
Rzeczpospolita obojga narodów upadła.
Nie wiedzieli że to jeszcze nie koniec. Nie poda się.
Jego ludzie też.
Ale na razie zamknie oczy.

Po jego śmierć wszyscy rozpaczali.
Jego kuzynki z obawy przed bratem udawały że się z tego zadowolone.
Przyjaciel, który przeżył nie miał czasu na opłakiwanie bo z pana stał się sługą.
Ukochana zamknęła się w pokoju i płakała.
Wiedziała że to wina jej męża.
Wszyscy, którzy go znali nie mogli w to uwierzyć,
przecież był taki potężny.

Aph - PustkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz