Mój słodki

647 41 15
                                    

Mój słodki bohaterze. Mój kochany. Gdybym cię miał. Gdybym mógł cię posiąść. Na własność. Kilka powolnych ruchów warg. Lekkie spięcie mięśni. Dotyk gładkiej gorącej skóry. Gra dwóch języków. Tylko kilka kroków dzieli mnie od twojej cnoty. Był byś tylko mój. Taki bezbronny. Taki chętny do pieszczot. Oj wiem że byś mi się poddał. Widzę to w twoich oczach. Codziennie. Widzę jak na mnie patrzysz. Myślisz że jestem ślepy? Przez ostatnie miesiące ciągle zaprzątam twoje myśli. Ostatnio nie skupiasz się nawet na eksperymentach. Z trudem przychodzi ci rozwiązywanie nowych spraw. A ty ciągle nie jesteś świadomy.  Może wciąż mylisz pożądanie z głodem narkotykowym? Ach Sherlock. Ja jestem lepszy niż heroina, morfina, czy papierosy. Kiedy tylko pozwolę ci spróbować smaku moich warg przestaniesz myśleć o czymkolwiek innym. Powiesz że się tobą bawię? Oj tak bawię się. Podsycam twoją namiętność. Chcę sprawić że będziesz mnie błagał. Tak Sherlock. Błagaj mnie o spełnienie. Zapytasz skąd te randki z kobietami? A myślałem, że jesteś dużo mądrzejszy. Chcę widzieć twoją zazdrość. Och nie zdajesz sobie nawet sprawy jak to rozbudza moją wyobraźnię i porządanie.
Już nie długo mój aniele.
Niedługo przyjdę do ciebie i bezceremonialnie przyprę cię do ściany w zachłannym i dzikim pocałunku. Rozpalę cię do białości. Nie zaprotestujesz nawet słowem. Będziesz błagał o więcej. A ja dam ci to wszystko czego tak bardzo pragniesz. Każdy mój pocałunek, każdy ruch dłoni, każdy skórcz mięśni będzie trwałym śladem, który pozostawię w twojej duszy.
Złamię cię mój Sherlocku. Bo ty już dawno złamałeś serce tego starego żołnierza, którym byłem.

Deduction of love ~ Johnlock/Mystrade - One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz