Wewnętrzna Magia Demona

Rozpoczęcie Przygody

,,Dawno Temu w cichym świecie Eniverse gdzie żyło 23 ras w spokoju i dostatku. Pojawiły się demony, które uciekły z podziemnego więzienia, szukając najlepszego sposobu na zemstę. Po krótkim czasie przejeli 12 ras posiadających najwięcej zła w sobie, rozpoczynając tym Wielką Wojnę Ras. Bogowie widząc to jakie sieje spustoszenie okrutność demonów, wysłali swoich wojowników zwanymi Aniołami żeby rozprawili się z demonami raz na zawsze. Minęło ponad 150 lat aż wreszcie, Anioły zwyciężyły zabijając ostatniego żywego demona. Bogowie nie ciesząc się wcale z zwycięstwa. Powód był następujący, wiedzieli bowiem że rasy, które zostały przejęte przez Demony nie są tymi samymi  rasami co wcześniej. Bogowie postanowili więc, że podzielą Eniverse na dwa osobne światy: Sunlight oraz Moonlight gdzie żyło po 11-12 ras. Co się stało z Aniołami? Wrócili do Niebios ze względu na traktat Światła stworzony przez Bogów, a ci którzy zostali przemienili się w Upadłe Anioły, które chcąc zostać w świecie Sunlight, stracili swoją boską moc, ale nadal byli potężnymi istotami. Na wskutek czego powstała 12 rasa w świecie Sunlight. 
Wszyscy myśleli że to koniec, lecz przeżył ostatni demon, który był jednym z najpotężniejszych demonów. Pod wpływem magii zmienił swój wygląd na jedną z rasy ludzkiej, gdzie później skrył się w Królestwie Elfów. Mijały lata, ale jego wygląd się nie zmieniał nadal przypominał Młodego Mężczyznę. Podczas przebywania w Królestwie zakochała się w nim Młodziutka Elfka mająca zaledwie 52 lat (Co na wiek Elfa jest małą liczbą), w wyniku czego próbowała pokazać mu swą Miłość.Po dłuższym czasie, dokonała czegoś czego nikt nie dokonał, rozkochała w sobie Demona. Po szczęśliwym życiu przyszło czas na potomka, urodził się mały chłopiec który posiadał prawdziwy potencjał magiczny. Po 6 latach urodził się kolejny potomek, a mianowicie córeczka, która posiadła dar nadzwyczajnej inteligencji.
Podczas gdy doszło do narodzin córki w Królestwie panowała wojna domowa, w trakcie wojny poniosła śmierć Matka rodzeństwa. Ojciec widząc śmierć swojej żony wpadł w ogromną furię przy której zamordował ponad 1/4 Królestwa. Bogowie zauważyli to, przy tym wysyłając 50 Aniołów na demona. Ostatecznie Demon odniósł porażkę, zabierając przy tym 46 Aniołów ze sobą do grobu. Bogowie będąc przekonani, że żadnego demona już nie ma na świecie, popadli w sen na tysiąc lat wraz z Aniołami. Koniec."

-Wow Braciszku jaka ta historia była prze fantastyczna! A co się stało z tym rodzeństwem? - spytała się dziewczynka

-Opowiadam ci tą historię po raz setny raz i ciągle to samo pytanie, przecież znasz odpowiedz. - powiedział lekko śpiący chłopak 

-No a-ale mam krótką pamięć a wiesz jak bardzo lubię kiedy opowiadasz mi tą historyjkę Daiki! - Próbowała się wybronić dziewczynka

-Eeeeh wiesz jakie to jest wyczerpujące? Twój braciszek już nie ma siły. - Ciągnął dalej Brat

-Ale ja nie zasnę, no proszę cię! - Zrobiła smutne oczy siostrzyczka

-Dobrze, już dobrze tylko nie rób tak smutnej miny! - westchnął Daiki

-Jeeeej! - ucieszyła się dziewczynka

-No to... *Ekhm*. Rodzeństwo przed śmiercią swej matki uciekło do królestwa ludzi gdzie znaleźli schronienie dzięki miłej pani, która stała się ich Matką Zastępczą, gdzie żyli szczęśliwi do końca życia... - Zakończył historię zmęczony Brat

-Jej! Piękne zakończenie, dziękuje braciszku! - Ucieszyła się dziewczynka i zaczęła się śmiać

-Tak, tak wiem jestem super. A teraz idź już spać! -  Spojrzał na siostrzyczkę

- A mogę się jeszcze o coś zapytać braciszku? - mówi siostrzyczka

- Hm... dobrze ale zaraz do łóżka - powiedział brat