Wygładziłam dłonią materiał jasnoniebieskiej satynowej sukni, której materiał opinał moje ciało.
Stałam przed lustrem, wpatrując się w swoje obicie od dobrych kilku minut.
To było wręcz nieprawdopodobne, że szykowałam się na szkolny bal zupełnie, jakby ostatni tydzień się nie wydarzył.Na szczęście Aaron miał rację i sprawa pożaru na Bronxie szybko została zepchnięta z głównych stron wiadomości. Moje życie wróciło do względnej normalności, nie licząc codziennego strachu związanego z tym, że ktoś odkryje to, co zrobiłam. I tego, że za każdym razem, gdy zatracałam się w swoich myślach słyszałam w nich tylko jedno zdanie.
Powiedziałbym Ci wtedy wszystko... Te słowa wyrwane z kontekstu nie miały żadnego sensu i nikt poza mną nie mógłby zrozumieć jak bardzo mnie zabolały.Jednak zastanawiając się nad tym dłużej doszłam do wniosku, że Ethan mnie zranił, bo mu na to pozwoliłam; dopuściłam do sytuacji, w której patrząc na mnie zobaczył słabość i uznał, że lepiej będzie skłamać niż wyznać mi prawdę.
Filadelfia była błędem, tak jak wiele innych sytuacji, do których doszło. I, mimo że to wiedziałam nie mogłam szczerze powiedzieć, że ich żałowałam.— Scarlett — puknie o framugę drzwi oderwało mnie od rozmyśleń.
Obróciłam głowę, widząc stojąca w progu rodzicielkę. Przyglądała mi się z uśmiechem na ustach.
— David właśnie przyjechał — powiedziała, ruszając w moją stronę — Dlaczego nie mówiłaś, że idziecie razem?
— Bo nie idziemy — wzruszyłam ramionami — Po prostu nie miałam ochoty jechać z Laylą i połową szkolnej drużyny w limuzynie. David zaproponował, że możemy pojechać razem, ale nie zaprosił mnie na bal — wyjaśniłam, chwytając za przełożony przez fotel płaszcz.
— Jak zawsze komplikujesz — westchnęła teatralnie, kładąc dłonie na biodrach.
— Właśnie robię wszystko, żeby tego nie zrobić — mruknęłam, siląc się na uśmiech.
Może i tego nie zauważyła, ale starałam się zachować dystans. A tego, nabrałam tylko i wyłącznie z jej winy.
Byłam pewna, że zakopałyśmy topór wojenny, a moja relacja z Ethan'em jej w żaden sposób nie przeszkadzała. Cóż... nie mogłam mylić się bardziej, kiedy wpadłam na przeklętą Eleonor Wayne i usłyszałam od niej o ich rozmowie.
Wszystko poszło w diabły, łącznie z zaufaniem.— Zostanę na noc u Layli — przypomniałam jej wsuwając na stopy srebrne szpilki.
— Dobrze — skinęła — Tylko pamiętaj, że rano będą do ciebie dzwonić z Harvardu w sprawie eseju. Wysłałaś w terminie tak?
CZYTASZ
Dark Paradise
Teen FictionI TOM Dylogii „Paradise" Scarlett O'Hara to wzorowa córka, uczennica i przyjaciółka. A przynajmniej taką właśnie stara się być - idealną. Mogłoby się wydawać, że jedyne, czego chce od życia to sukcesu. I przez długi czas tak właśnie było. Jednak...