3

737 25 6
                                    

Postanowiłam wejść do sali tronowej, myślałam, że nikogo tam nie będzie, lecz ku mojemu zdziwieniu w rogu sali siedział mały niedźwiadek. Podeszłam do niego, by z nim porozmawiać.

- Nie podchodź do mnie, nie marnuj czasu na takiego nieudacznika jak ja- powiedział płacząc.

- Nie płacz, opowiedz mi coś o sobie, jestem pewna, że nie jest tak źle- niedźwiadek spojrzał na mnie.

- Przyjaciele biją mi brawo za to, że nic mnie nie powstrzyma w dążeniu do celu. Jestem energiczny, uwielbiam atencję (jeśli odnosimy się do kogoś lub czegoś z atencją, to okazujemy szacunek i podziw). Z jednej strony jestem lubiącym się wygłupiać, uroczy miś z dziecinnie brzmiącym głosikiem, z drugiej strony jestem seksownym niedźwiedziem z kuszącymi ruchami tanecznymi. Wciąż widać u mnie dozę nieśmiałości, która jednak znika kompletnie, gdy tylko wkraczam na scenę.

- Z tego, co mówisz nie, jesteś nieudacznikiem. Powiesz mi czemu, płaczesz?

- Napotkałem na swojej drodze czarownika i on powiedział mi, że jestem za głośno i jeszcze skrytykował mój taniec i głos- niedźwiadek zaczął gorzej płakać. Od razu go przytuliłam.

- twój głos jest piękny, jestem pewna, że kiedy tańczysz, wyglądasz jak Bóg doskonałości.- niedźwiadek zaczął się śmiać.

- Jesteś taka miła i urocza, wiesz co, dostałem ten kawałek przepisu od przyjaciela, powiedział mi, że mam go dać osobie, która moim zdaniem pokona czarownika, chce ją dać tobie.

- Na co to jest przepis?

- Na eliksir, który pokona czarownika.

- Ile jest kawałków przepisu?

- Dokładnie 3.

- Wiesz kto je ma?

- Niestety nie, ale jestem pewien, że dasz sobie rade.

- Przepraszam za ciekawość, ale czemu siedzisz tu sam, skoro masz przyjaciela- kot też był sam, ale on chyba nikogo nie ma.

- Czarownik rzucił na mnie urok, ja nie mogę wyjść z tond, ale też żaden z moich przyjaciół nie może tu wejść puki czarownik nie, zostanie pokonany.

- Może mi się uda go pokonać, wtedy będziesz mógł stąd wyjść.

-Mam nadzieje, że ci się uda i, że nie będziesz spać wieki, nie mam z kim tańczyć.

Zignorowałam ostatnie zdanie niedźwiadka, pożegnałam się z nim i poszłam dalej.

Księżniczka || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz