SCP : Ośrodek 16 P

ROZDZIAŁ X

Zobaczył przed sobą kolor niebieski a na nim jakieś napisy. Po chwili widział, czarny pokój na którego środku stał stół z komputerem z lat 70 lub 80 za kratami. Ale on patrzył na to z kamery. Coś jest tu nie tak.

- Z kim mam przyjemność - odrzekł nagle głos nie wiadomo z kąd. Bartek od razu rozpoznał głos Huberta ale i wyświetliło mu się to po prawej stronie. To było bardzo dziwne.

- Cześć Hubert. Wiszę w powietrzu i nie wiem co robić.

- Patrzysz na komputer za kratami?

- Tak.

- A. To wszystko w porządku. Jesteś komputerkiem.

Grewiusa zamurowało.

- A jak nim sterować? Dlaczego ty ze mną rozmawiasz? gdzie jesteś?

- Spokojnie! Spokojnie. Ja jestem Łazarzem, SCP porozumiewają się ze sobą dzięki telepati a ty możesz sterować swoim umysłem. Masz mapę dzięki której się możesz łatwiej poruszać.

- Dobra a gdzie ty jesteś? - zapytał Bartek chodząc po kamerach.

- przy windach B - teleportował się tam i zobaczył czarną postać patrzącą na niego. Zjechali na dół do LCZ'u i poszli szukać kogokolwiek. W pewnym momeńcie, Grewius dostrzegł naukowców wchodzących do SCP 914

- Mam ludzi. - powiedział - są w 914.

- Ulepszarka. Doskonale. - odpowiedział Hubert i podszedł pod wrota machiny.

- Na mój znak zablokujesz wrota. Dobra.

- Jasne. - odpowiedział i czekał na sygnał.

- Teraz. - Powiedział i wszedł do środka a Grewius wszedł kamerą do środka. Wszyscy starali się unikać Huberta ale on był sprytniejszy. Nagle, jedna klasa D próbowała wybiec. Bartek jako 079 szybko zmienił kamerę, zamknął drzwi i je zablokował. Po chwili został złapany do wymiaru łzowego. Grewius poszedł szukać innych ludzi lecz przed jego oczyma ukazał się napis restart za 100000000s i napis SCP win. Potem ciemność i pokój? Bartek obudził się w swoim pokoju. Spojrzał na zegar który wskazywał 20:30. "Świetnie. Przespałem kolacje."

"Nie" - odezwał się głos w jego głowie.

"Jak nie?"

"Po. Było. Więc. Spać"

"Cooo?"

"Nie mogłeś spać bo ciebie tu nie było."

"Ok." Powiedziałem i postanowiłem kogoś poszukać.

================================

Super beznadziejny rozdział. Miałem pomysł ale mi nie wyszedł. Nie wiem co napisać więc do następnego. Cześć.

Ps: przepraszam za ten rozdział. Mam nadzieję, że się nigdy nie powtórzy.
Pps: dziękuje za 101 przeczytań.