ŚPIJ ZE MNĄ!

1K 88 25
                                    


*PYSZARD RYSZARD POV*

Siedzieliśmy sobie z Szymonem w ciemnej piwnicy, którą oświetlała jedynie mała świeczka o zapachu kremu nivea. Było bardzo romantycznie i nastrojowo. Szymon zaczął przysypiać. Aż tak nudny jestem? Przykre.

— Dobra kurwa gaś to, idę spać!

— Dobranoc.

Szymon poszedł, nawet mi nie odpowiadając. O co mu chodzi? Przecież ostatnio między nami było już tak dobrze, całowaliśmy się, a teraz Szymon jest dla mnie taki chamski.

*HAM CHAM POV*

Obudziłem się w środku nocy, śnił mi się straszny koszmar. Byłem tym wieśniakiem ze Shreka, co miał zostać królem. Ten zielony pojeb chciał mnie porwać i cholera wie co jeszcze zrobić. Ta bajka już nigdy nie będzie dla mnie taka sama.

— Rysiuuu?

— Co tam kochanie?

— Śpij ze mną, miałem straszny koszmar, boję się!

— Już biegnę, skarbie!

Położyłem się obok Szymona i wtuliłem się w jego ciało. Jego skóra była taka gorąca i delikatna w dotyku. Zacząłem głaskać Szymusia po przydługawych blond włosach. Były takie aksamitne, pachniały zielonym jabłuszkiem, mógłbym dojść od samego zapachu jego włosków. Jemu najwyraźniej bardzo podobało się to, co robię, bo zaczął mruczeć jak mały, słodki kotek. Po chwili usłyszałem jego wyrównany oddech, co oznaczało, że zasnął.

*KOTEK RYSIA POV*

Obudziłem się rano. Nigdy tak dobrze mi się nie spało, nawet podczas słuchania piosenek sławnych sióstr Godlewskich. Obróciłem głowę w drugą stronę i zobaczyłem śpiącego obok mnie Ryśka. Wyglądał naprawdę uroczo. Jego ciemne włosy opadały mu na twarz, zasłaniając oczy. Sam nie wiem dlaczego, ale nagle zapragnąłem dotknąć jego jedwabistych włosów. Dużo się nie pomyliłem, były naprawdę miłe w dotyku. Ryszard zaczął się przebudzać, dlatego szybko zabrałem swoją rękę.

— Nie przestawaj — mruknął.

Zawstydzony ponownie wplątałem swoje palce w te jego piękne loczki. Spojrzałem mu prosto w oczy. O mój boże. Takie cudowne. Mógłbym wpatrywać się w nie całymi dniami.

— Masz piękne oczy — z zamyśleń wyrwał mnie jego głos.

— Dziękuję. Właśnie myślałem w ten sam sposób o twoich.

Jego twarz zaczęła zbliżać się do mojej. Dzieliły nas tylko centymetry i wtedy właśnie...

***
Dzisiaj trochę normalniejszy rozdział ❤️
W mediach mem własnego autorstwa xD

UPROWADZONY PRZEZ DZIUNIE OD PIZZY || SZYMON ZAPARTY Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz