poniedziałek
Wróciliśmy do mojego domu cali mokrzy
Mama gdy nas zobaczyła złapała się za głowę - Boże dzieci, pod lód wpadliście? - przyniosła szybko mop
~
Stałem przed szafą szukając czegoś dla siebie i czegoś dla Jungkooka
Pacan miał szczęście że mam dużo zadużych ubrań w swojej szafie
- Masz to i to - Podałem chłopakowi duża nie zapinaną, fioletową bluzę oraz krótkie czarne szorty
Dla siebie zaś za to wziąłem biały sweterek, sięgający mi prawie do kolan ale co tam, i krótkie szarne szorty
Dużo mam tych szortów lol
Chłopak ściągnął z siebie wilgotną bluzkę
- Jak ty możesz się tak normalnie przebierać - Westchnąłem
- I tak mnie widziałeś bez bluzki - Zaśmiał się - Ja ciebie również, nawet bez spodni - Spiorunowałem go wzrokiem
- Ty na prawdę sobie grabisz, zaraz skończysz na balkonie - Pogroziłem mu palcem - I tak mam dobre serce, gdyż pozwalam ci u mnie dzisiaj przenocować, bo twoje ciuchy, buty są zbyt mokre
- Ja tam idę do łazienki się przebrać - Zabrałem przygotowane ubrania i poszedłem do łazienki
~
- Tak sobie myślę, że bardziej pasowałby Ci taki kolor srebrny (*mam na myśli wlosy takie jakie V miał w DNA+zdj w medii*) - Powiedział przyglądając się moim włosom
W sumie możliwe że miał rację
- Nie mam hajsu na fryzjera - Westchnąłem głośno a chłopak się zaśmiał
- A czy to nie ty przypadkiem jesteś fryzjerem? - Przewróciłem oczami
- No ale nie umiem sam sobie farbować
- To ja ci przefarbuje, tylko trzeba wytrzasnąć farbę - Po chwili zastanowienia przypomniało mi się że Lisa jakiś czas temu zanim zdecydowała się na blond miała włosy właśnie takiego koloru
I to się nazywa szczęście w chuj
- Czekaj chwilkę - Poleciałem do siostry spytać się o farbę, powiedziała bym poszukał w łazience
I na moje szczęście była jeszcze jedna tubka
- Jungkook pozwól do mnie! - Krzyknąłem a starszy po krótkiej chwili się zjawił
Zamknął za sobą drzwi od łazienki
- Ale jak coś spierdolisz to obetne ci włosy jak będziesz spał - Tamten się zaśmiał i kazał mi usiąść na krzesełko
~
Chłopak suszył mi już włosy, szybko poszło
A efekt był genialny
- I co? - Spytał gdy skończył zabawę z suszarką
Z radości przytulił em chłopaka - Jest prześlicznie! - Naprawdę byłem zadowolony z końcowego efektu
Do tego moje włosy od zawsze lekko się kręciły, przy czym wyglądało to jeszcze ładniej
- Dalej planujesz obciąć mi włosy jak będę spał? - Zakpił
- Jeśli bardzo chcesz - Do drzwi łazienki ktoś zapukał
- Zajęte! - Krzyknęliśmy równo z Jungkookiem
Otworzyłem drzwi a przed nimi stała Lisa lekko zakłopotana
- My farbowaliśmy włosy, Jungkook przefarbował moje - Uśmiechnąłem się szeroko
Jednak po dziewczynie było widać że jest ciągle negatywnie nastawiona do Jeona
Złapałem go za rękę i pociągnąłem do pokoju
- Co zjemy na kolacje? - Zapytałem uśmiechając się do chłopaka
- Nie wiem, a co moja księżniczka umie pichcić? - Przewróciłem oczami
Westchnąłem i zaprowadziłem Jungkooka do kuchni, chłopak usiadł przed blatem a ja wyciągnąłem potrzebne składniki
- A co mój 'książe' umie przygotować? - Posłałem mu szeroki uśmiech a on wzruszył ramionami
Naprawdę nic?
Moje umiejętności kucharskie nie były perfekcyjne ale przynajmniej umiałem coś upichcić
Szkoda że moja mama akurat wyszła do koleżanki, bo ona od razu coś by wymyśliła
- Zrobimy naleśniki!
°°°°°°°°
Cześć
Mam dzisiaj taki dobry humor, mam nadzieję że wy również❤️❤️
W ogóle udało mi się narysować jak na mnie ładny rysunek V z Hwarang
Oczywiście chibi, gdyż nie posiadam jakiegoś talentu do malowania😂
Mam namyśli, że bardziej realistycznych nie dałabym rady
Pozdrawiam!😂❤️
CZYTASZ
School life¦Taekook[ZAWIESZONE]
FanfictionGdy chłopak z klasy mundurowej, zacznie dokuczać fryzjerowi, szukając za wszelką cenę powodu by się z nim podroczyć.....