Kolejny Debil

139 16 0
                                    


Weekend spędziłem z Jiminem,oczywiście opowiedział wszystko zostało wyjaśnione

Był już poniedziałek, tak szczerze to trochę się bałem że Jungkook mnie zabije, ale chyba nie powinno być go w szkole

Pierwszą lekcją była chemia, dzisiaj przyszedłem do szkoły razem z Jisoo

- A jeśli jednak będzie w szkole? - Rozważała wszystkie opcje fioletowo włosa

- Kochana jesteś, ale nie ma co się martwić na pewno go nie będzie, tych markerów nie mógłby zmyć w 2dni a jego grzywka zawsze jest ułożona na boki, więc jest idealny widok na napis

Jisoo westchnęła, ruszyliśmy pod sale od chemii

Zgadnijcie? Jungkook stał pod salą, a gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i podszedł do mnie

- Heeej Taehyungie - złapał mnie za nadgarstek i pociągnął by się przejść

Jego grzywka była wyprostowana i nie było widać ani trochę mojego pięknego dzieła

- Um cześć - Spojrzałem tępo na chłopaka, który był wyjątkowo miły

Odłożyłem plecak pod sale i spojrzałem z niezrozumieniem na Jisoo

Jungkook położył jedną rękę na moich plecach a drugą trzymał w kieszeni spodni, szliśmy tak przez korytarz

- A jak się czujesz ślicznotko? - Uśmiechnął się

- Dobrze..?

- To dobrze, lecz już pod sale bo za 4min dzwonek - Przytulił mnie i poszedl pod sale,

Byłem na 2piętrze, aż tam zdążyliśmy zajść a ja mam lekcje na 1piętrze, ogólnie to było dziwne

Szedłem powoli pod sale, słysząc za sobą podśmiechujki, jestem brudny na twarzy czy co?

Przetarłem sobie mocno buzię, jednak to nie dało efektu bo dalej słyszałem ciche komentarze

Zostałem pociągniety mocno do ściany za nadgarstek

Wystraszony spojrzałem na dużo wyższego chłopaka, którego widzę po raz pierwszy

- Em... Tak..? - Trzymał mnie mocno i patrzył na mnie lekko się uśmiechając

- Już nie musisz szukać - Złapał mnie za tyłek, cały czas oparty o mnie

- Że co proszę?? - Próbowałem zabrać jego rękę ale on dalej mocno trzymał ją w miejscu w którym na pewno nie powinna się znajdować

Drugą zaś za to trzymał mój podbródek, co się tutaj kurwa dzieje

- Zostaw mnie, ja nikogo nie szukam - chłopak puścił mój pośladek i przyjechał ręką wyżej

Usłyszałem odrywanie jakiejs kartki - To co z tą kartką? - Zgniótł ją i rzucił za siebie, nawet nie zdążyłem przeczytać co jest na niej napisane

Zadzwonił dzwonek a ten chłopak nie chciał mnie puścić - To jakieś nieporozumienie.. - Wszyscy zbierali się do klas, i nikt nie zwracał na nas uwagi, czy ta sytuacja nie wygląda na tyle dziwnie by zareagować?

- Muszę iść na lekcje - Powiedziałem dalej skrępowany widząc że chłopak ma to głęboko w d

- Do zobaczenia później - Powiedział odsuwając się, najwidoczniej chciał się pożegnać ale ja go szybko wyminąłem i pobieglem pod sale

- Nie sądzę - odpowiedziałem ale już sam do siebie, wziąłem swój plecak, który leżał pod salą i wszedłem do sali przepraszając za spóźnienie

Czeeść
Mam nadzieję że się podoba
Jak myślicie kto to? 😂
Miłego czytania
Pozdrawiam! ♥️

School life¦Taekook[ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz