Spacer

117 16 0
                                    

poniedziałek

Wybrałem numer Jungkooka i powiedziałem by tu przyszedł

Chłopak bez wahania się zgodził

~

Usłyszałem dzwonek do drzwi, Lisa już miała otwierać ale to ja wleciałem przed nią i otworzyłem

Dziewczyna wróciła się więc spowrotem do swojego pokoju

- Kto to? - Spytał przyglądając się mojej siostrze

Ściągnął buty i kurtkę, dalej oczekując odpowiedzi

- Chodźmy do mnie - Przewróciłem oczami i poleciałem po schodach na górę, a chłopak za mną

Zamknąłem drzwi od swojego pokoju a Jungkook już siedział na moim wygodnym łóżku

- A więc.. Co to za dziewczyna? - serio? Myślałem że spyta po co go zaprosiłem czy coś

- Moja siostra idioto - zająłem miejsce obok niego

- To ty masz siostrę? - przytaknąłem

- A więc.. Przemyślałem sobie trochę tę sprawę i wydaje mi się że mogę Ci wybaczyć ten okropny żart i znów możemy powrócić na stopień koleżeństwa - Chłopak lekko się uśmiechnął

- Cieszę się że moja księżniczka znów chce mnie blisko siebie - Jak zwykle Jeon Jungkook we własnej osobie

- Przestań mni.. - niedokończyłem bo w sumie tak szczerze to trochę mi tego brakowało

- Mam pytanie - Zacząłem a starszy wlepił we mnie wzrok - Dalej masz to na czole? - Przybliżyłem się do chłopaka i odgarnąłem jedną ręką jego grzywke

- Już Ci się zmyło?? - Zawiedziony zabrałem dłoń i oddaliłem się lekko od chłopaka - To dlaczego dalej masz grzywke ustawioną w taki sposób? - ciemno czerwono włosy wzruszył ramionami

- Przyzwyczajenie - Uśmiechnął się lekko

~

Postanowiliśmy się przejść po parku, było tak jakoś po 18, więc jak to w zimę powoli się ściemniało

- Dlaczego właśnie Jungkook? - Zaśmiałem się analizując imię - Może to takie bardziej spolszczone znaczenie Youngcook czyli młode ciastko czy coś

Wyższy również się śmiał, szliśmy tak przez zaśnieżoną drogę

- Poczekaj zawiąże buta - Położył jedną nogę na ławkę i zaczął wiązać sznurówki

Stałem kawałek za nim i roglądałem się w tym czasie dookoła siebie

I właśnie przez swoją nieuwagę, bo to przecież jest Jungkook, oberwałem śnieżką

Chłopak się zaśmiał i poleciał szybko przed siebie, pobiegłem za nim łapiąc po drodze garstkę śniegu i formując z niej nie zbyt ładną kulkę, która została rzucona w plecy Jeona

C

hłopak wbiegł we mnie wcale nie specjalnie, przez co wpadliśmy w górę śniegu

Jungkook wziął śnieżkę w dłoń i chciał natrzeć mi twarz, wepchnął się pomiędzy moje nogi

Wierciłem się pod chłopakiem, by tylko te zimno nie trafiło na moją buzię

Tak sobie myślę jak to musiało wyglądać z perspektywy osób trzecich

No bo Jungkook jest ode mnie wyższy, starszy, jest umięśniony noo i w ogóle

Jakbym ja widział coś takiego to bym to wziął za jakąś próbę gwałtu czy coś xD

- Zimno! - Krzyknąłem gdy śnieg przypadkowo wlazł mi pod kurtkę

Odruchowo złapałem się za plecy przez co przestałem trzymać Jungkooka i obaj walneliśmy się swoimi czołami

°°°°°°°°
Hejka
Mam nadzieję że się podoba
Miłego czytania życzę
Pozdrawiam!❤️

School life¦Taekook[ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz