Jest piękny, słoneczny dzień, jak prawie zawsze w naszej cudownej krainie. Słońce świeci, ptaszki ćwierkają, psy szczekają, w Wenezueli nadal kryzys, blachara spod piątki nadal próbuje znaleźć kogoś, kto jeździłby czymś innym niż traktorem, a fani Zardonica składają się na bilet do Czech, gdzie ma mieć koncert ich idol. Piękny ten nasz świat, nie ma co. Ty jednak, postanawiasz zaszpanować tym, że chodzisz w glanach, ale jako iż ich nie masz, zakładasz martensy, myśląc że nikt się nie zorientuje. Jednak, w którejś chwili chodzenia po mieście, przelatuje obok ciebie ten metalowiec spod trójki, który opatentował latające glany i zauważa, że te twoje niby glany to tak naprawdę martensy. I znowu, cała europejska populacja metalowców ma z ciebie bekę...
CZYTASZ
Typowe problemy i sytuacje różnych subkultur.
RandomUWAGA, WAŻNA INFORMACJA DLA NOWYCH CZYTELNIKÓW!!! JEŻELI JAKIŚ SPECJALNY PŁATEK ŚNIEGU/SJW ZJEB/PO PROSTU ZJEB/OSOBA Z DWOMA KIJAMI W DUPIE ZAMIERZA SIĘ PIEKLIĆ Z POWODU TEGO, JAKI HUMOR JEST W TYCH ROZDZIAŁACH, TO TAK TYLKO INFORMUJĘ, ŻE NIE ZAMIER...