XIV

396 36 40
                                    

.
.
.
*Perspektywa Tom'a*
.
.
.

Pani Julia odprowadziła mnie do domku, a sama wróciła do swojego.
Ten dzień był okropnie męczący, ale też niezwykle fajny, dawno się już tak nie bawiłem, do tego nie musimy wyjeżdżać.

Czy ten dzień może być jeszcze lepszy ?

Zdjąłem spodnie rzucając je gdzieś na bok, ogólnie powinienem się przebrać w piżamę, ale po co skoro bluza Tord'a jest sto razy lepsza.
Do tego ma na sobie jego perfumy... już jej nie odzyska...

Powinienem pójść do sypialni, ale nie mam sił, ani ochoty na nic, no z wyjątkiem łóżka, które było dla mnie za daleko, więc po prostu położyłem się na kanapie.
Coś czuję, że przez tą wodną zabawę będę chory.

Cisz, spokij i ciemność jaka panowała w domku była nie do opisania, jednocześnie przyjemna i straszna.

*Mogłoby być więcej takich nocy*

Tom : Wolałbym teraz siedzieć z Tord'em.

*Co cię tak do niego ciągnie ?*

Tom : Jest moim chłopakiem, kocham go.

*Ta, Colina też kochałeś.
Tak samo Marcela.
W sumie Igora, Kajetana, Feliksa też.
O !
I nie zapominajmy o Viktoże.*

Tom : Ja bym wolał zapomnieć...

*Czemu ? W końcu to z nim byłeś najdłużej, no nie licząc Natana.*

Tom : Natan nie był moim chłopakiem.

*Ale też go kochałeś*

Tom : Dalej kocham.

* Na pewno, skoro już o nim zapomniałeś *

Tom : Nie zapomniałem o nim !

* A kto dziś pływał w jeziorze ? Hmmmm ?
Wyglądałeś jakbyś naprawdę świetnie się bawił, a może się mylę ?*

Tom : Nie mogę całe życie bać się wody.

* A Viktora to już możesz ? *

Tom : On mnie skrzywdził !

* A woda nie ? Poza tym to była twoja wina, było go nie gryźć ! *

Tom : Przepraszam bardzo, że nie chciałem by znów mnie zgwałcił !

* I jak na tym skończyłeś ? *

Położyłem rękę na moim obojczyku.

Tom : boleśnie...

* Możesz sobie mówiąć, że Tord cię kocha i tak dalej, bleee, ale jak dla mnie znowu robisz po prostu za worek na sperme*

Tom : Jesteś obrzydliwy..

* I kto to mówi ?!*
*Widziałeś swoje ciało ? *
*Kreska na kresce, wyglądasz jak upośledzona zebra !*

Tom : Jak nie masz mi nic nowego do powiedzenia to się zamknij !

*A wiesz, że mam. *
*Mogę ci pomóc. *
*Chcesz porozmawiać z Natanem.*
*Musisz zrobić nowe kreski, wtedy będzie mogli porozmawiać*

Tom : Wiem, że nie, więc nie licz na to, że znów się potnę.

* No dalej, tylko jedna długa kreska, wtedy na pewno Natan cię zauważy.*
*Pamiętasz, Tord też mówił żebyś z nim pogadał*

Classic Stupid Tom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz