Hermiona pov
Wyszłam zdenerwowana z lekcji. Dlaczego musiała go przesadzić akurat do mnie?! Ugh, jeszcze jak obserwowałam jego brak zainteresowania lekcją. A potem dziwi się, że jest kiepski z runów! Miałam właśnie spotkać się wraz z Ginny w bibliotece. Musiałam komuś wygadać się na Malfoya. Tyle dobrze, że już nie nazywa mnie szlamą.Nagle ktoś wepchnął mnie do jednej z klas i zaczął mnie namiętnie całować. Odepchnęłam go od siebie i otworzyłam oczy. Zobaczyłam, że to Ron.
-Co jest? - spytał zdziwiony.
-Jeszcze pytasz? Jesteśmy w szkole, w klasie! Ktoś może przyjść, a ty mnie namiętnie całujesz! Poza tym muszę iść na spotkanie z Ginny - krzyknęłam wkurzona.
-Oj przepraszam, że chciałem pocałować swoją dziewczynę!
Kiedy zaczęłam iść w stronę biblioteki zaczęłam żałować swojego zachowania. Z jednej strony miał, bo za bardzo się uniosłam, ale gdyby wszedł jakiś nauczyciel to czułabym się nieswojo. Uznałam, że muszę o tym porozmawiać z Ginny. Weszłam do biblioteki i od razu zauważyłam ją przy jednym ze stolików.
-To co wytłumaczysz mi ten temat Miona? - spytała rudowłosa - co się stało? - Ginny miała talent do odczytywania czyichś emocji.
-Ron... Wepchnął mnie do jednej z klas i zaczął całować, a wiesz, że nie lubię takich sytuacji... No i jeszcze przesadzili do mnie Malfoya na Runach!
-Musisz pogadać z moim bratem, powinien to zrozumieć jaka jesteś skoro chce być z tobą, u mnie z Harrym też nie najlepiej...
-Dlaczego? Co się dzieje?
-Od przyjazdu do Hogwartu jest jakoś inaczej... Nie umiem tego wyjaśnić... - dziewczyna otarła łzy i uśmiechnęła się - A jeżeli chodzi o Malfoya...
Nie skończyła, ponieważ usłyszałyśmy odgłos upuszczonych, ciężkich książek za jednym z regałów. Od razu postanowiłam tam podejść. Nie znosiłam, gdy ktoś krzywdził książki. Kiedy wychyliłam się zobaczyłam, że to Teodor Nott zbierający książki z podłogi.
-Jeżeli nie chcesz by Ci spadały lepiej odłóż część - chłopak wstał i otrzepał się.
-Tak tylko chce nadgonić w nauce, osobiście nie lubię psuć książek.
-To zrób je w wersji pomniejszonej - spojrzałam na książkę, którą miał na wierzchu stosu - "Włos jednorożca" to raczej nie do nauki? - zaśmiałam się.
-Już dawno miałam się za to zabrać, lubię jak ten autor opisuje swoje doznania - powiedział zarumieniony - ale nigdzie nie mogę znaleźć pierwszego tomu.
-Bo ja go mam u siebie, jak chcesz mogę go ci oddać, już przeczytałam.
-Dzieki, byłbym wdzięczny - powiedział.
Wpatrywał się we mnie, jak w obrazek. Nie zaprzecze, że sam Teodor jest przystojny i zaimponowało mi jego zainteresowanie książkami. HERMIONA STOP MASZ CHŁOPAKA!
-Lecę już do przyjaciółki, ale zgadamy się.
-Będę czekać na sowę!
Chłopak wrócił do szukania książek, a ja od razu podbiegłam do Ginny, która widząc moje zakłopotanie podniosła brew. Chyba stałam tam z nim zdecydowanie za długo.
-Co jest Miona? Z kim tak gadałaś? - spytała.
-Nie uwierzysz...
Dracon pov
Siedziałem właśnie w dormitorium. Razem z Blaisem paliliśmy papierosy i bawiliśmy się dymem robiąc różne kształty. Gdy Zabini zrobił z dymu jakąś laskę od razu sam utworzyłem smoka, który wleciał w nią i rozpłynęła się w powietrzu.-Ej!
-Spokojnie Blaise to tylko dym - zaśmiałem się.
Nagle do środka wszedł Teodor, który był zarumieniony? Od razu to przykuło moją uwagę, ale postanowiłem najpierw poczekać z tym co on ma do powiedzenia.
-Słuchajcie byłem w bibliotece i usłyszałem rozmowy Weasley z Granger i no chyba między ich grupką robią się niezłe komplikacje - zaśmiał się.
-jakie niby? - spytał Czarnoskóry zapalając kolejnego papierosa.
-Granger się wkurwiła, bo Wieprzlej zaczął ją całować w jednej z klas - spojrzeliśmy w stronę Notta, a Blaise zaczął krztusić się dymem.
-Są razem? - spytał Blaise.
-Podobno od wakacji, a Ruda mówiła, że między nią a Grzmotterem to już nie to samo - zaśmiał się i położył na swoim łóżku.
-A te rumieńce skąd? - w końcu spytałem.
-Pewnie przez Granger haha.
-Jest niczego sobie i tyle.
-Mam genialny pomysł! - krzyknął Blaise - Nott załóżmy się!
-O co? - spytał zapalając fajkę.
-Ten kto pierwszy zaliczy, ja Rudą, a ty Granger ten robi to co karze mu ten drugi do końca roku szkolnego!
Spojrzałem w ich stronę. Nie wierzę, że chcą zaliczyć Granger i młodą Weasley. To są gryfonki! Nieźle się napalili na nie. Wiedziałem jednak, że nic z tego. Teodor nigdy by nie poszedł na coś takie...
-Zgoda!
W końcu się stało. Nott oszalał!
CZYTASZ
Pokojówka Śmierciożercy | DRAMIONE [ZAKOŃCZONE]
RomanceTrwa wojna, a do Zakonu Feniksa dociera informacja o podejrzanych planach Voldemorta. Aby dowiedzieć się co planuje muszą wysłać do Malfoy Manor szpiega. Tego zadania podejmuje się Hermiona Granger. Nie spodziewa się jednak, że będzie musiała tam ud...