Hermiona Pov
Od imprezy u Krukonów minął tydzień. Dzięki niej sprawy w Hogwarcie zmieniły się diametralnie, a bardziej relacje. Harry i Cho wrócili do siebie, tak samo Ronald oraz Lavander. Jednak nikogo to nie zdziwiło. Największą sensacją był związek Blaise'a i Ginny oraz mój i Notta. W końcu nie często gryfon umawia się ze ślizgonem.Jeżeli chodzi o mnie i Teodora, to do naszej randki jeszcze nie doszło. Trzymaliśmy się za ręce, przytulalismy, ale nic więcej. Nie było żadnej odpowiedniej chwili do pocałunku, nie wspominając o stosunku. Na randkę mieliśmy pójść w najbliższy piątek.
Wracałam właśnie z eliksirów. Okropnie burczało mi w brzuchu, więc tym bardziej spieszyło mi się do Wielkiej Sali na obiad. Jednak, gdy znalazłam się na piętrze ktoś złapał mnie za ramię. Odwróciłam się i ujrzałam procesora Detryneo.
-Witaj profesora!
-Panno Granger, mogę na słowo?
-Właściwie trochę mi się spieszy, a umówiłam się z przyjaciółmi.
-Aaa no tak to zaraz Cię wypuszczę do przyjaciół, ale najpierw mam do Ciebie małą sprawę!
-Tak?
-W tą niedzielę mam coś bardzo ważnego do zrobienia, a w ramach projektu powinnaś mi z tym pomóc!
-Co to takiego?
-Wolałbym na razie o tym nie mówić, póki nie jestem pewien. Więc? Mogę na Ciebie liczyć?
-Oczywiście profesorze!
-Cudownie! Leć już do przyjaciół, nie zatrzymuję Cię dłużej!
Uśmiechnęłam się do profesora i pognałam w stronę Wielkiej Sali. Teraz oprócz myśli na temat jedzenia, zastanawiałam się nad tym projektem. Dzięki Detryneo miałam mieć większe szanse na świetną pracę! Byłam tak wdzięczna!
Kiedy weszłam na Salę moi przyjaciele (czytaj Ginny, Blaise) już jedli przy jednym ze stołów. Odkąd powstała nasza paczka, podział stołów na domy przepadł.
-Hej wam! - powiedziałam siadając naprzeciwko przyjaciół.
-Hej Herm, jak tam? - spytała Ginny przytulając Zabiniego.
-Całkiem dobrze, a gdzie jest Te...
-Jestem już jestem! - powiedział Nott obejmując mnie, dając mi buziaka w policzek i płynnym ruchem siadając obok mnie.
-Słodcy jesteście! - powiedziałam patrząc na przyjaciół.
-I kto to mówi haha - zaśmiał się Blaise.
Zamierzałam zabrać się do jedzenia, ale widok pewnych dwóch osób siadających naprzeciwko nas odebrał mi apetyt.
-Cześć wam! - powiedział Draco z przylepioną do niego Pansy.
-Hejcia! Co tam u was gołąbeczki?
"Oo już nie chce mnie zabić! Urocze, aż do bólu" - pomyślałam.
Malfoy uśmiechnął się. Myślałam, że Parkinson go zawsze denerwowała, a tu proszę!
-Żyjemy sobie w spokoju - odparłam z przekąsem.
-Oj Hermionko coś taka nie miła - spytała.
-Próbowałaś mnie zabić, a teraz w spokoju się do mnie odzywasz, więc zastanów się tępy mopsie - powiedziałam znudzona zachowaniem ślizgonki.
-Dracuś nie mogę wymyśleć...
-I po co się tak unosisz Granger? Co ona Ci przeszkadza? Ja nie narzekam na kujońskie zachowanie Notta.
-Ej - powiedział Nott.
-Teodor nie próbował Cię zabić i on nie ma IQ, jak plastikowa paletka cieni! - powiedziałam wstając
-Nie każdy jest idealny szopo! - rzekł Malfoy i również wstał.
-Mówi to fretka z największym ego na świecie!
-Ty wredna...
Wypowiedź Malfoya przerwało pojawienie się przed każdym z nas listów. Usiedliśmy i wzięliśmy w ręce koperty zalakowane żółtą pieczęcią. W środku było zaproszenie.
W tą niedzielę o 20 w domu Puchonów odbędzie się super imprezka! Zapraszamy! Ognista whisky już na was czeka!
-Susan
Na twarzy każdego z nas zagościł uśmiech. Każdy myślał o imprezie. Natomiast ja? Zastanawiałam się, jak wyglądać będzie nasza paczka wraz z Parkinson...
***********
Dzisiaj trochę ogłoszeń!
1. Przepraszam za rzadkość rozdziałów we wszystkich książkach, ale ostatnio w szkole mam taki zapierdziel, że MASAKRA!
2. Jeżeli chodzi o książki to niezapomnijcie, że mam nie tylko Dramione na profilu i serdecznie zapraszam do przeczytania!
3. Warto wspomnieć, że ruszyły prace nad ff o siostrze HP. Więc wyczekujcie!
4. Jeżeli chodzi o Dramione to akurat to zbliża się do końca! Pozostało około 7 rozdziałów!
5. Śmiało komentujecie, gwiazdkujcie i jak chcecie to piszcie i udzielajcie się w konwersacji!
-SzalonaKrew
*****
CZYTASZ
Pokojówka Śmierciożercy | DRAMIONE [ZAKOŃCZONE]
RomansaTrwa wojna, a do Zakonu Feniksa dociera informacja o podejrzanych planach Voldemorta. Aby dowiedzieć się co planuje muszą wysłać do Malfoy Manor szpiega. Tego zadania podejmuje się Hermiona Granger. Nie spodziewa się jednak, że będzie musiała tam ud...