Piękna i Bestia | Kamerzysta | YouTube |

#1

- Magda! - wydarła się na mnie mama - czas do szkoły!
- Jeszcze 5 minut...- powiedziałam zmęczonym głosem.
- Jeżeli nie wstaniesz w tej chwili, to jedziesz autobusem do szkoły.
Kurde do szkoły autobusem jest 45 minut...
- No dobra już wstaje. - odpowiedziałam zwlekając się z łóżka. Poszłam do łazienki się ogarnąć. Upięłam włosy w wysokiego koczka, ubrałam zieloną bluzę, dżinsy i wysmarowałam twarz nawilżającym kremem.

Nienawidzę się malować, ponieważ uważam że to strata czasu.

Dałam jeść królikom, następnie wzięłam plecak z pokoju i zeszłam do kuchni. Wyjęłam sobie jogurt z lodówki, zjadłam i byłam gotowa do wyjścia.
- Mamooo zaraz się spóźnię. - pośpieszałam mamę.
- Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy. - odpowiedziała uśmiechając się. Przewróciłam oczami i poszłam do samochodu. Po chwili przyszła mama, odpaliła auto i wyjechałyśmy. Chwile pogadałam z mamą o szkole, a następnie nałożyłam słuchawki. Standardowo puściłam jakąś smętną muzykę, przy której natychmiast zasnęłam.
Nagle poczułam szarpnięcie w ramie. Otworzyłam oczy i zdjęłam słuchawki.
- Wysiadaj szybko, bo się spóźnię do pracy. - powiedziała mama. - Miłego dnia!
- Dzięki. - odpowiedziałam i poszłam w stronę szkoły. Weszłam do szatni.
- Magda! - krzyknęła moja przyjaciółka Julka i rzuciła się na mnie. Była w wyjątkowo dobrym nastroju.
- Hej. - odpowiedziałam i się do niej przytuliłam.
- Normalnie nie uwierzysz! Patrz! - krzyczała z ekscytacją, energicznie szukając czegoś w telefonie. Zdjęłam kurtkę i zmieniłam buty.
- Patrz! Patrz! Patrz! - darła się pokazując mi jakiś filmik.

- Siema jestem Marek. Wraz z Kamerzystą przygotowaliśmy dla was coś bardzo prestiżowego. Kamerzysta mów co to takiego.
- Mianowicie jestem w trakcie nagrywania nowego bitu, który rozpierdoli internet! Do teledysku nowej piosenki będzie potrzebny tancerz, albo tancerka. Castingi odbędą się w Warszawie, Łodzi i Krakowie! Drugiej takiej okazji nie będzie, a przyjmiemy tylko jedną osobę! Oczywiście będzie to stała praca, za którą będziemy płacić.

- Patrz w Warszawie będą za tydzień! To jak idziesz?! - zapytała się entuzjastycznie Julcia.
- Emmm...Raczej nie. - odpowiedziałam zakłopotana.
- Przecież ty kochasz tańczyć! To jest szansa nie do zmarnowania...No weź...fajnie będzie!
- Nie mam na to czasu.
- Okej jak chcesz. - powiedziała Julka i popatrzyła się na mnie obojętnym wzrokiem
- Ale czekaj nie chciałaś przypadkiem kupić sobie tych nowych butów do tańca? A i jeszcze do tego chciałaś pojechać z Kamilem na wakacje...
- Nie przekonasz mnie.
- Ta praca może być dobrze płatna, a ty będziesz przy okazji robić to co kochasz.
- Ymmm...- Mruknęłam. Kurde te buty naprawdę mi się podobają...do kolejnych zawodów były by idealne! Do tego wakacje z chłopakiem...mogłabym poprosić rodziców, żeby mi dali jakieś pieniądze, ale dali mi sporo pieniędzy na ostatni kurs hiszpańskiego... ostatnio obiecałam sobie, że już koniec z braniem od nich pieniędzy, bo czas się usamodzielnić. - Przemyśle to.
- Jeaaa! Ale jak już będziesz sławna, to się podzielisz tą sławą. - powiedziała Julka, po czym wybuchnęłyśmy śmiechem. Poszłyśmy na górę, pod salę, w której miałyśmy mieć biologię. Nagle poczułam, jak ktoś przytula mnie od tyłu.
- Cześć piękna. - powiedział Kamil.
- Hej misiu. - odpowiedziałam i dałam mu buziaka w usta.
- To jak dzisiaj po szkole idziemy do kina?
- Wiesz co...nie mam czasu, bo mamy w przyszłym tygodniu sprawdzian z chemii.
- Dobra luz rozumiem. Może kiedy indziej.
Rozmawialiśmy jeszcze przez kilka minut, po czym poszliśmy na lekcje.

Dzień minął bardzo szybko. Zanim wyszłam ze szkoły pożegnałam się z Julką i poszłam na przystanek autobusowy. Świetnie...autobus przyjedzie dopiero za 30 minut. Usiadłam na ławce i wyciągnęłam telefon. Nie interesuje się YouTubem, więc nawet nie wiem kim są ci ludzie. Nałożyłam słuchawki i puściłam sobie kilka ich filmików...takie średnie bym powiedziała. Weszłam na kanał Kamerzysty i włączyłam jego najpopularniejszą piosenkę zatytułowaną.: „Piękna i Bestia". Posłuchałam jej kilka razy...muszę przyznać, że naprawdę spodobała mi się ta piosenka.