#12

2.1K 94 5
                                    

Łukasz szybko odepchnął dziewczynę.
- Marek co ty kurwa wyprawiasz?
- No co?
- Jak to co! Co ci odbiło, żeby ją tu zapraszać?!
- A co misiu...nie cieszysz się, że
wróciłam? - zapytała dziewczyna przytulając się się Łukasza.
- Nie nie cieszę się! Odejdź ode mnie!
- Łuki, ale my jesteśmy razem...
- Byliśmy. Chciałbym ci przypomnieć, że zerwałaś ze mną, po tym jak poznałaś jakiegoś rapera. I zostawiłaś mnie nie dla niego, a dla jego pięniędzy!
- Nie prawda...wtedy ja go naprawdę kochałam...ale zmieniłam zdanie... zerwałam z nim...zmieniłam się...
- Uważaj, bo jeszcze ci uwierzę. A teraz wyjdź.

- Kamerzysta! Ona nam jest potrzebna!
- Marek. Kurwa. Nie!
- Słuchaj musimy zrobić film. Mamy Julkę, Magdę i Karinę.
- To weźmy kogoś innego zamiast niej.
- Czy ty myślisz, że ja mam czas na szukanie dziewczyn na ulicy?!
- Marek nie interesuje mnie, czy masz czas, czy nie. Ja z nią nie chce mieć nic odczynienia.

- Łukasz? Mogę cie prosić na słówko? - zapytała błagalnym głosem Karina.
- Nie.
- Proszę...
- No dobrze.

Jak tylko wyszli z pokoju popatrzyłam się na Marka.
- Zaraz dojdą do porozumienia. - powiedział i uśmiechnął się.

- Ale ta jego ex jest brzydka. - powiedziała Julka.
- Liczy się to co ma się wewnątrz, a nie...
- Głupie gadanie. To jakaś psycholka!
- Z tym się w zupełności zgadzam. - dołączył do rozmowy Marek. - Nigdy jej nie lubiłem.
- To po co z nią tu przyjechałeś? - zapytałam.
- Łukasz jeszcze nie wie, ale ona wygrała casting, na wystąpienie w teledysku. Poza tym za pięć dni jest fame mma, a ona będzie mu towarzyszyć podczas gali.

Że co kurwa? Ona wygrała ten casting?!

- A Łukasz w ogóle wie o tym, że ona będzie z nim na tym fame mma? - zapytała Julcia.
- Jeszcze nie.
- Jak to jeszcze nie?! Nie możesz decydować za niego. - powiedziała oburzonym głosem Julka.
- Ja wszystko mogę.

Julka otworzyła usta i już miała coś powiedzieć, ale drzwi, od pokoju, w którym rozmawiali Łukasz i Karina otworzyły się. Trzymali się za ręce....w tym momencie chciało mi się płakać. Nie wiem czemu...może dlatego, że...że on mi się podoba?!

- Doszliśmy do porozumienia. - powiedziała z uśmiechem dziewczyna.
- No to świetnie. - powiedział Marek - To co możemy nagrywać?
- Oczywiście! - krzyknęła Karina i przytuliła się do Łukasza. On odwzajemnił jej uścisk.

- Dobra więc zaczniemy od sceny z
Julką. - powiedział Marek.
- Oł jeaa! - krzyknęła z podekscytowaniem Julka.

- To my żeby nie przeszkadzać, pójdziemy na chwile się przewietrzyć. - powiedziała Karina.
- Idziesz? - zapytała się mnie. Kurwa odmów jej.
- Jasne.
No to rzeź dojebała Magda. Wyszłyśmy na zewnątrz. Dobra może nie będzie tak źle... może trochę lepiej ją poznam.
- Nazywam się Magda, a....
- Mam to w dupie jak się nazywasz. Po prostu trzymaj się z dala od Łukasza. Rozumiesz gówniaro?

O nie...to już przesada. Teraz to jej tak dojebie, że się nie pozbiera.

- Bo co?
- Bo sprawie, że twoje życie zamieni się w koszmar.
- Hahahhahaha śmieszna jesteś.
- Zobaczymy, czy będziesz się śmiała, jak dostaniesz wpierdol! - krzyknęła. Nie mam zamiaru drugi raz dostać w mordę. Poszłam powolnym krokiem w stronę mieszkania. Czemu ja zawsze się poddaje?


Po nagraniu odcinka, na kanał Marka wróciłam do domu. Co chwile sprawdzałam telefon, czy Łukasz niczego nie napisał...nic.

Nie kontaktowaliśmy się ze sobą przez 4 dni, aż do tego dnia. Marek zadzwonił do Julki zapytać się, czy nie chcemy wpaść, na kolejny odcinek. Ja oczywiście nie chciałam, ale Julcia nie chciała iść sama.

 Piękna i Bestia | Kamerzysta | YouTube |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz