-6-

1.9K 72 87
                                    

-chciałabyś iść ze mną na bal gimnazjalny?- spytał a ty się naprawdę ucieszyłaś. Może nie pytał czy chcesz być jego dziewczyną ale to już jest coś! przynajmniej masz teraz partnera.

-tak, chce- odpowiedziałaś naprawdę bardzo szczęśliwa a myśli o Nightmerze znikły jak najgorszy koszmar. Twoje marzenie się zaczyna spełniać! Alex poprosił cie na bal więc może poprosi cie o zostanie jego dziewczyną? to by było spełnienie wszystkich marzeń!.

  Przytuliłaś się do niego zadowolona a on odwzajemnił tulasa. Teraz ważne było tylko TY i ON.

P.W.N

  Czy ona? CO ONA KURWA ROBI?! przytula się z innym?! no szlak mnie zaraz kurwa weźmie! jak do nich podejde to rozpierdole mu ten głupi łeb o drzewo! niech przestanie ją przytulać! ona jest moja!.

  Śledziłem ją, od kiedy jechała z nimi przez las. Jakbym mógł to bym tam podszedł gdzie teraz są. Ale nie chce się zdemaskować. A po drugie w nim jest tyle pozytywnych emocji… on też chyba czuje do niej mięte, ojjjj tak nie będzie. ONA nalerzy TYLKO kurwa do MNIE.

Chwila… co to za uczucie…?

P.W.R

-ale… tak czy inaczej tak naprawdę chciałem cie zapytać też o inną rzecz…- podrapał się po karku zakłopotany i co chwile szukał czegoś wzrokiem -(T.I)… jesteś tak piękną i mądrą dziewczyną…- mówił dalej i myślał co powiedzieć -po prostu ja…- nie wiedział już co powiedzieć.

  Ty za to stałaś zakłopotana a na twojej twarzy aż paliły się różowe rumieńce.

-dobra jebać to, po prostu ci pokaże- chwycił cie jedną ręką w tali a drugą za tył twojej głowy i cie naprawdę namiętnie i delikatnie pocałował. Byłaś przed chwile zszokowana i nie wiedziałaś co się właściwie dzieje ale po chwili odwzajemnołaś jego czułość i przymknełaś oczy.

    Nie stawiałaś oporu. Brałaś z tego tyle przyjemności ile wlezie. Jebało cie już wszystko, byłaś w tej chwili taka szczęśliwa że wszyscy by ci pozazdrościli.

-(T.I)… kocham cie ty mój mały głuptasie- wymruczał w pocałunku i powoli wsunął język. Ty za to cicho jęknełaś i owinełaś rękami jego szyje. Tak bardo chciałaś aby ten moment się nigdy nie skończył.

  Po długim pocałunku oderwaliście się od siebie. Alex wyglądał na zadowolonego i pocałował cie czule w nos.

-więc jesteśmy już razem?- spytałaś a on zachichotał.

-tak głuptasie…- odpowiedział i cie puścił. Chwycił cie za rękę i poszliście razem do auta.

  Twoi rodzice już na was czekali, a twój tata się uśmiechnął -i jak randka?- spytał a ty się zrobiłaś bardzo czerwona -ooo, spytałeś się jej?- spojrzał na Alexa a ty byłaś zdezorientowana.

  Alex… twój tata… ty… ty się od dłuższego czasu podobałaś Alexowi?.

-było świetnie- oznajmił Alex a twoja mama się uśmiechneła z tatą.

-jestem dumna że moja córka wreszcie ma chłopaka i to jeszcze tak fajnego!- stwierdziła twoja mama a ty tylko weszłaś do auta. Alex się zaśmiał cicho i też wszedł.

  Znowu przez drogę żartowaliście… Alex cie czasami pocałował… a gdy dotarliście wreszcie do domu… to Alexy zrobił ci nawet parę malinek na szyj. Chciałaś go za to zabić. Bo jak się teraz pokażesz w szkole?. Ojjj ta lama jedna.

  Ale… co się stanie jeżeli to przez Nightmera czułaś się obserwowana? nie chcesz stracić Alexa… przy nim czujesz się naprawdę bezpieczna i szczęśliwa…

"Nie uciekniesz, przed koszmarem" Night x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz