4

49 8 11
                                    

Jeszcze jeden dzisiaj szaleje

Od samego rana jesteśmy w teatrze i powtarzamy poszczególne sceny. Wszystko jest według mnie dobze, ja i Leo staramy się Zagrać Wszystko naturalnie. Jestesmy właśnie w momencie pocałunku, juz zbkizam się do niego. Zaraz znów dotkne tych jego słodkich... Stop! Wczoraj upraaiales sex z Aną, Lenehan. Pamiętaj jesteś hetero.

Jestem hetero. - poatarzalem a kółko a glowie
Jestem hetero.
Jestem hetero.
Jestem homo.
Jestem he?

Nie nie nie! Jestem hetero.

- EJ? Charles? - Leondre mnie stuknął, widocznie za długo kłócilem się ze sobą - Co z toba?

- N-nic.. - aww jakie ma sliczne oczy. OGAR! NIE JĄKAJ SIĘ!

- Ok. Chwila przerwy.

- Nie trzeba.

- Na pewno? - kiwnałem twierdząco - Dobra. Sama scena pocałunku, akcja.

Złapem Dłonią jego podbródek i podniósłsm w górę, chwile spojżałem w jego cudne oczy. Nie rozczulaj się. I polączyłem nasze usta. Miałem wrażenie że pasują idealnie do siebie, te motyle a brzuchu jego ruchy warg, aż mi nogi miękły. Ale niestety, wszystko co dobre trwa krótko, za krótko. Odsunelismy się od siebie i reżyser zakończył scenę. Oznacza to chwile przerwy.

- Powiesz co ci się stało? - od razu zaatakował mnie Leo

- Mówiłem nic. - unikałem jego wzroku

- spójż mi w oczy i to powiedz.

O mój boże gdkbsjdjsdb jakie ma sliczne oczy!!

- Halo?! - pomachał mi dłonią przed twarzą

- No dobra... To nie jest łatwe cie pocałować. Ok? Nie wiesz jak to jest to ja całuje ciebie nie ty mnie. - co za cud, że tak szybko wymyslam klamstwa

- Mogliśmy Przerwać scenę, żebyś się zebrał w sobie.

- Na premierze nie będzie przerwy.

- No ok. - uwierzył! - Rzuć mi wodę.

Zrobilem to o co poprosił, ale obrucil sie w niewłaściwym momencie i oberwał w twarz. Auć.

- Leo! Nic ci nie jest.? Przepraszam to niechcący.

- Spoko nic mi nie jest. - zasmiał się

- Z czego się smiejesz?

- Wyglądałeś tak uroczo. Zamartwiales się jakby mnie samochód potrącił.

- Może faktycznie masz racje. - podrapałem się po karku i zaśmialem nerwowo

Po paru minutach wrócilismy do prób. Już nie ćwiczylismy sceny pocałunku. Szkoda. Nic ciekawego się nie wydarzyło po za tym, że udaje.

*****

Jutro moja Szkola juz nie strajkuje😭😭 jestem przez to mega roztrzesiona. Boje się jutra, od jakiś 5 dni walcze z autoagresją i mi wychodziło, ale rano jak się obudzialam miałam rękę we krwi - wbilam sobie przez sen paznokcie w dłoń. Jestem cholernie uzależniona. I przez ta szkole znów sie potne nawet dzisiaj by sobie ulżyć, zachowuje się jak narkomanka na głodzie😭😭😭

światła, kamera, akcja! // CHARDREOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz