23 ✉

37.1K 2.6K 527
                                    

~~ ALLY~~

Był poniedziałek i jak zwykle wlekłam się zaspana na zajęcia.

Ughh ...

Wprost nienawidzę początku tygodnia, ale kto tak nie ma, duh?

Raczej.

Popchnęłam jedno ze skrzydeł drzwi wejściowych do szkoły i przekroczyłam próg tego piekła, przeklinając Fabian'a, który dziś rozpoczynał lekcje godzinę później niż ja.

- Ally - usłyszałam wołanie i spojrzałam w bok.

Harry szybko pożegnał się z grupką znajomych, którzy rozmawiali diabli wiedzą o czym i ruszył w moją stronę z szerokim uśmiechem.

To było dziwne i czułam się zdezorientowana.

Nie rozmawiałam z Harry'm od niedzielnego poranka, kiedy opuścił mój dom.

Później wracając i niemal wsysając mi się w usta.

Nie miałam pojęcia, co to miało oznaczać. Tym bardziej niepokoiło mnie z jaką łatwością się mu poddałam.

- Cześć - rzuciłam, nerwowo zaczesując za ucho niesforne włosy.

- Cześć - Harry nie przestawał się uśmiechać, kiedy podszedł do mnie i objął mnie na powitanie.

- Uhh... - nie wiedziałam jak zareagować na jego gest.

- Chciałbym z tobą porozmawiać - zielone tęczówki Styles'a skanowały moją twarz.

- O czym? - zmarszczyłam brwi.

- O nas - odparł i niby przypadkiem przesunął dłonią po moim policzku.

- Ja... To robi się dziwne - przygryzłam wargę w zdenerwowaniu. - Wiesz, że my raczej...

- Ally - przerwał mi. - Proszę. Obiad?

- Hmm... Fabian - wybroniłam się obecnością przyjaciela, czując paraliżujący stres przed zostaniem sam na sam z Harold'em.

- Zatem kolacja - oznajmił.

- Że niby jak... Randka? - zająknęłam się.

Chyba faktycznie coś mnie omijało, albo ja zaczęłam się gubić. Czy to jest ten sam Harry Styles, który zerwał ze mną w szóstej klasie i wyśmiewał się z mojej przyjaźni z Fabian'em? Okay, może tych dwóch ostatnio się do siebie zbliżyło i może Harry znormalniał, ale co to ma do mnie?

- Tak - szeroki uśmiech ukazał dołeczki w policzkach chłopaka. - Chciałbym cię zabrać na randkę.

- Po co? - wypaliłam.

- Ponieważ cię lubię - patrzyłam na Styles'a jakby spadł z księżyca.

- Ale ja jestem... Ja jestem zajęta - zaczęłam panikować.

- Nie pasuje ci dzisiaj?

- Nie, ja się... Ja się tak jakby z kimś spotykam... Czy coś - musiałam wyglądać i brzmieć jak idiotka, a najchętniej walnęłabym sobie z liścia w twarz na ogarnięcie.

- Oh... Masz chłopaka? - Harry widocznie posmutniał, a ja nie mogłam tego zrozumieć.

- Piszę z gościem od nas ze szkoły - wyznałam w końcu. - I ja...

Rozległ się zbawienny dzwonek i naprawdę, naprawdę odetchnęłam z ulgą.

- Muszę iść - machnęłam ręką w stronę korytarza i uciekłam.

~~ HARRY ~~

Patrzyłem jak Ally odchodzi korytarzem i nie mogłem zrozumieć jednej rzeczy.

Czy ona mi właśnie dała kosza przeze mnie?

W sensie, stałem się własnym konkurentem?

Cholera... To jakieś chore i pokręcone.

Miałem ochotę powiedzieć jej teraz prawdę, ale bałem się jej reakcji.

Wiedziałem jak bardzo się wkurzy, a poza pocałowaniem jej nie osiągnąłem do tej pory zbyt wiele jako Harry Styles.

Ja: dała mi kosza

Fabian: wtf

Ja: powiedziała, że się z kimś spotyka

Fabian: yeah ma nieustającą randkę ze swoim łóżkiem

Fabian: o co jej chodzi?

Ja: o mnie

Ja: to znaczy o te wiadomości

Fabian: rzuciła ciebie z powodu wiadomości?

Fabian: POWIEDZIAŁEŚ JEJ?!

Ja: nie

Ja: powiedziała, że z kimś pisze i jest zajęta

Fabian: w sensie rzuciła ciebie z powodu ciebie?

Ja: yhm

Fabian: pojebane to

Wywróciłem oczami i przygryzłem wargę w namyśle. Cóż, miałem dwie opcje.

Poddać się, albo spróbować raz jeszcze.

Wybrałem to drugie.

Ja: Ally

Ja: Serio chciałbym się z Tobą spotkać.

Ja: Odbiorę Cię o siódmej, okay?

Ally♥: uh.. Harry

Ally♥: myślę, że to nie jest najlepszy pomysł

Ja: Proszę ♥

Ja: Daj mi szansę ☺

Ally♥: o co ci chodzi?

Ja: Lubię Cię, Ally ☺

Ja: I chciałbym zabrać Cię na randkę.

Ja: Dzisiaj.

Ally♥: nie rozumiem ciebie wgl

Ja: Czyli się zgadzasz?

Ally♥: uuhhhh... okay

Ja: Siódma?

Ally♥: niech będzie

Ja: Świetnie ☺

Ally♥: chyba masz gorączkę...

Tak. Mam gorączkę, bo się w tobie zakochałem.

Chociaż w sumie nie wiem, czy kiedykolwiek przestałem ją kochać.

U've got message ✉ h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz