Rozdział 11

13.6K 298 0
                                    

Pov.Emily
Spędziłam sam na sam z Masonem cztery dni.Było wspaniałe chodziliśmy na plaze,raz nawet uprawialiśmy tam sex oczywiście podczas zachodu słońca.Bylismy na przejażdzce nowym samochodem taty.Blikość Mas'a była dla mnie czymś bez czego nie mogłam oddychać.Po incydencie w łazience Mason ponad 2 godziny nie wypuszczał mnie z kolan.Gosposia chyba domyślała się że mniędzy nami coś jest i to nie przyjaźń mam nadzieję że nie powie tacie ani mamie o tym że spałam z Mas'e w jednym pokoju raz nawet chyba słyszała odgłosy naszego stosunku.Ale pewna nie jestem ...

Leżę sobie na łóżku i szczerz chce mi się coś zjeść albo napic.Dzisiaj wieczorem wszyscy wrócili i zjedliśmy wspólna kolację.Jak zwykle tata siedział na głównym miejscu obok po prawej siedziała mama,babcią która przyjechała,po lewej siedział James,Agnes,Mason tak siedział naprzeciw iwko mnie i pilnował żebym zjadła po tym jak drugiego dnia wsadził mnie na wagę i wyszło że ważę 50kg.Pilnował żebym jadła bo jak to on powiedział nie pozwoli żeby matka jego dzieci była piórkiem które można porwać bez niczego.Matka jego dzieci...

Postanowiłam że wstanę i zejdę do kuchni.Schodzac ze schodów byłam cichuttko.Na samym dole spotkałam dwóch ochroniarzy:Will,Nail.
-Dobry dzień!
-Dobry a nie dzień dobry?
-Nie bo jest 1 w nocy.Idziemy obejść ogród uważaj na siebie tu na dole.
-Ok.
Pokierowała się do kuchni i usiadłam za wyspą po czym postanowiłam wyjąć lody z zamrażarki.Tak też zrobiłam.Usiadłam i spojżałam na drzwi w których stał Mason oparty o flamuge z uśmiechem na twarzy w spodenkach w których sypiał.W jego oczach czaiło się pożądanie,zeskoczylam z wyspy i prawie podbiegłam do niego ten wziął mnie w ramiona i zaczął mnie zachłannie całować.Docisnoł mnie do ściany i uniósł moją nogę aby ta okręciła jego talię zrobił to abym czuła bardziej jego twardego kutasa.
-Tęskniłem za tobą kotku.
Wymruczał całujac moja szyje schodząc stopniowo niżej ssać i kąsając.
-Jezzuu..-ten facet doprowadza mnie do szału.
Opletłam go obiema nogami.Po chwili siedziałam na skraju wyspy,trzymając ręce w jego włosch.

On swoim recami jeżdził po moich plecach i łudach.Ja pojękiwalam gdy zasysał moja skutecznie a póżniej ja lizał żeby złagodzić pieczenie.
Nagle w kuchni zapaliło się światło..Odskoczyliśmy z Masonem od siebie i spojrzeliśmy z ręką na włączniku stała moja mama obok ktörej była Agness..No to się kurwa porobiło...
K
U
R
W
A

-Eeeeee
Moja mama i Agnes patrzyły raz na mnie raz na Mas'a.Jest źle jest bardzo źle. Zeskoczyłam z blatu i stanęłam obok Mesa aby ukryc jego erekcję .Kurwa nasze matki stoją w drzwiach.A my jesteśmy napaleni na siebie.
-My..-zaczął.
-Byliśmy..-kontynułowalam
-Napalenie?-spytala moja matka
-Spragnieni tylko że nie wody tylko siebie?-Kontynułuje Agnes-Co robiliście jak nas nie było przez te cztery dni.??

No to teraz jesteśmy głęboko w przysłowiowe dupie.

-Właśnie?-Napiecie między nami można kroić nożem.-Czy wy tutaj?-wskazuje wyspę moja mama.
-Jezu tu się jee....-Agnes zaczyna się śmiać
-Mamo.-zwraca się po cichu Mas.
-No nie wierzę popatrz Agnes schodzimy aby wziąśc sobie limonkę i sól do alkoholu a tu popatrz spotykamy swoje dzieci w czasie gry wstępnej w kuchnii..-Smieje się moja mama i opiera o szafkę a ja strzelam buraka i zerkam na Masona który kręci głowa.
-Oj Agness chodź chce mi się pić a tu jakoś tak sucho.
Mama bierze limonki i sól podchodzi do Agness odwraca się i mówi.
-Tylko pamiętajcie że chcielibyśmy wnuka.
-Albo wnuczkę -kończy Agness.A my stoimy jak słupy.
-No co kończycie to zaczęliście ale proszę nie w kuchni..
-Powodzenia-wychodza a my przez kilka minut stoimy zamórowani.Nie wierzę że one to powiedziały.Odwracam się do Masona on patrzy na mnie pożądliwym wzrokiem,nie myślę zaczynam go całować jakby od tego zależało moje życie.
Mason odwrócił mnie tyłem do siebie cały czas całując po karku.
-Wezmę cię od tyłu dobrze?-wruczał w moje ucho.Ja tylko kiwnełam głową bo poczułam jego palce w sobie,gdy skończył rozstawił mi ręce na blacie oraz nogi,okręcił rękę wokół mojej taki i bez ostrzeżenia wszedł we mnie.Po jakimś czasie spóścił si we mnie po raz 3 i skończył.Kochałam to co ze mną robił i jak na to reagowało moje ciało.
Nie mogłam się ruszyć moje nogi były jak z waty,Mason załóżył  spodenki i wzioł mnie na ręce w stylu panny młodej.Niósł mnie na górę do swojego pokoju.Położyłnie na łóżku po położył się za mną i mocno przytulił.
-Spij kochanie.
-Myhy.-wymruczałam..Odwróciłam się w jego stronę.On położył się na plecach a ja położyłam głowę na jego klatce piersiowej  odpłynęła.

Pov Mason
Emily śpi na mojej klacie.Sytuacja z naszym matkami była z jednej strony masakryczna a z drugiej strony jestem dumny że się o tym dowiedziały .Pani Sofia żaliła mi się że chciałaby aby Emily przyprowadziła do domu porządnego faceta.Nie powiem chciałbym nim być.Emily zaczyna się kręcić i odpychać mnie od siebie.
-Niie..Proszę cię nie rób tego Błagam...
-Emily kochanie ci się dzieje?
Budzi się a z jej oczów płyną łzy jest przerażona.Przytula nią  a ona wypłakuje się w moja klatkę piersiową.
-Onn chciał .....
-Spokojnie kochanie.
-On chhhccciiiaaalł

——————————————————————
No i mamy 1 września jutro do szkoły. 😀 😜
Jest ktoś kto się cieszy?
😍➰😪

Prawo Miłości(ZAKOŃCZONA) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz