Yoongi pov
Stałem sparaliżowany strachem, przed drzwiami do mieszkania Jimina. Drzwi były zamknięte. Martwiłem się bardzo, ponieważ nie widziałem go od czterech dni. Pomijając już ten fakt, to nawet mi nie odpisywał. Wiedziałem, że coś się dzieje, ale nie potrafiłem wyciągnąć od niego informacji o niczym. W końcu straciłem cierpliwość. No bo ile można stać pod drzwiami i a nie pukać, skoro w środku jest Twój przyjaciel, a ty nawet nie wiesz co się z nim dzieje. Koniec końców postanowiłem wyważyć te cholerne drzwi. W końcu po coś się chodziło na to karate pięć lat. Myślałem, że nigdy mi się to a życiu nie przyda i, że tylko tracę czas. Ale jednak, myliłem się wtedy i chwała Bogu za to, że się nie wypisałem wtedy z tego gówna. Cofnąłem się to tyłu, wziąłem rozbieg i naskoczyłem na drzwi. Ciemne drewno z głuchym hukiem wypadło z zawiasów i spadło na podłogę, lekko się niszcząc.
-Jimin! - wrzasnąłem.
Nic.-Jimin! - krzyknąłem głośniej.
-Dzieciaku, proszę Cię, nie bawimy się w chowanego. Ty zapyziały kutafonie!
Wszedłem do salonu.
Rozejrzałem się .
PustoNic
Ani śladu
Skierowałem się do kuchni.
NicStrach coraz bardziej podchodził mi do gardła i dusił swoją zabójczą siłą.
W głowie zaczęły pojawiać mi się najczarniejsze scenariusze.Dalej postanowiłem skierować się do pokoju Jimina. Aby tam dojść, trzeba było przejść obok łazienki. Z tego co pamiętam, Park zawsze zostawiał drzwi do tego pomieszczenia lekko uchylone.
Zaniepokoiło mnie to.
Może zemdlał.
Albo zasłabł.
Położyłem rękę na zimnej klamce. Mój wzrok mimowolnie skierował się w dół.
Ujrzałem cienką, bardzo cienką stróżkę krwi, wypływającą spod drzwi.
W tym momencie zastygłem w bezruchu...______&_______
No kochani, i to by było tyle ma dzisiaj, upewnijcie się że przeczytaliście rozdział 12... Przepraszam że tak długo nie było rozdziału oraz, że ten jest taki krótki, ale na prawdę nie mam ostatnimi tygodniami zbyt dużo czasu, więc mam nadzieję, ze mi wybaczycie... Papa ... Kocham waaas❤❤
CZYTASZ
Don't let me leave || myg & pjm; myg & jhs ✓ [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction[OCZEKUJĄCE NA POPRAWKI!] "Idź się lecz na nogi, bo na głowę już za późno" Gdzie Jimin to popularny na Instagramie i Twitterze nastolatek z pięćdziesięcioma tysiącami obserwujących na obydwu kontach. Doskonale ukrywa swoje problemy. Rodzice posta...