Don't let me leave || myg & pjm; myg & jhs ✓ [ZAKOŃCZONE]

Rozdział 33

Rozdział 33

-A-ale- Zaczął jąkając się. Yoongi jednak tylko przybliżył się i szepnął mu do ucha
- Błagam Jung, potrzebuję tego - Min spojrzał na niego. Młodszy dostrzegł w jego oczach niepewność,  smutek jak i pustkę oraz zdezorientowanie. Jako, że Suga nadal był jego sekretnym crushem,   Hobi nie wiedział co robić. Może po prostu bał się wykonać jaki kolwiek ruch. Po chwili wciągnął głęboko powietrze i spojrzał w oczy Mina. Nie potrafił opisać uczuć jakie tam dostrzegł. Może malował się tam lekki strach? Smutek? Potrzeba bliskości? Hoseok na prawdę nie potrafił tego opisać. Zresztą... jego odczucia też nie były lepsze. W końcu jednak zebrał w sobie resztki sił. Przybliżył się do twarzy Yoongiego tak, że pomiędzy ich pełnymi ustami została jedynie minimalna przestrzeń. Słyszał doskonale niespokojny i nierówny oddech swojego przyjaciela. Powietrze było gęste. Zatrzymał się i spojrzał jeszcze raz na jego twarz, zatapiając się w głębi jego oczu.
- N-na pe...- zająknął się lecz nie dane mu było dokończyć zaczętego  zdania, ponieważ Yoongi położył mu dłoń na policzek i w jednej sekundzie złączął ich wargi. Hoseok na początku nie wiedział jak ma się zachować, co ma robić, jednak po chwili, gdy to wszystko do niego dotarło, zaczął delikatnie oddawać pocałunki, wkładając w nie całą swoją siłę i wszystkie uczucia. Re dobre- związane z przyjemnymi wspomnieniami, przyjaciółmi czy wesoło spędzonych chwilach, jak i te złe- myśl, co się dzieje z Jiminem, to, nie dalawało mu spokoju od chwili, gdy tylko dwowiedział się,iż Jimina porwano. Potem po prostu oddał się przyjemności i Yoongiemu. Zaufał mu bez granic.
Tymczasem Suga oddał Hoseokowi w tym pocałunku swoje dotychczasowe największe zmartwienie. Śmierć matki była dla niego koszmarem, którego nie potrafił się pozbyć. Dręczyła go dzień w dzień,  śniła się po nocach, a Yoongi najzwyczajniej w świecie za nią tęsknił i  nie potrafił się rozstać. Jednak zmiana szkoły, czy znalezienie nowych znajomych oraz wizyty u psychologa nieco mu pomogły. Przyzwyczaił się do tego. Nauczył się z tym żyć.
A teraz?
Zabrano mu Jimina...
Jego słodką ukochaną kluseczkę,  dla której był w stanie zrobić wszystko.
Nie rozumiał czemu akurat teraz, kiedy udało mu się pogodzić ze śmiercią matki,  życie, okrutnie i podle zabiera mu następną ważną osobę i daje tak mało wskazówek na odnalezienie go. To wszytko przekazał Yoongi Hoseokowi w tym krótkim i uczuciowym pocałunku.
Jednak i piękne chwile się kończą, czasem trwają krócej niż te złe. Chłopakom brakło już oddechu, dlatego niechętnie się od siebie odsuneli.
Min spojrzał zakłopotany w pościel na łóżku. Dopiero teraz dotarło do niego co zrobił.
Cholera, przecież to jego przyjaciel.
- J-jhope, j-ja...- jąkał, chcąc się wytłumaczyć. Jednak nie poczuł odrzucenia, nie usłyszał jak Hoseok wychodzi z pokoju czy innych podobnych czynności odrzucenia. Poczuł jedynie silne ramiona zamykające go w szczelnym uścisku.
- Spokojnie Yoongi - szepnął mu uspokajająco do ucha i przytulił mocno do swojej klatki piersiowej, dając tym samym starszemu poczucie bezpieczeństwa i zdobywając bezgranicznie jego zaufanie. Yoongiemu zakręciły się łezki w oczach, lecz starał się je powstrzymać.
- Chodźmy spać- szepnął cicho, jeszcze bardziej wtulając się w tors młodszego. Po prostu czuł się głupio. Z wielu przyczyn...
- Dobrze hyung- młodszy przytaknął tylko i położył się, niepewnie przytulając starszego, lecz ten wziął rękę Hoseok i przytulił się do niej jak do poduszki, zasypiając momentalnie.

[535 słów]

____________
Wróciłam!!! Mam już swój telefon i postaram się żeby rozdziały były regularnie.

DZIĘKUJĘ ZA TEN TYSIĄC WYŚWIETLEŃ!!!
P.S. One shot już się pisze kochani.

Ogólnie no, kocham was i wstawiłam swój pierwszy filmik na yt to wam go podlinkuję( on jest z BTS).

https://youtu.be/Tsp7K326p2U

( Jak nie będziecie mogli wejść w link to filmik się nazywa : BTS~short motivation)
Jak napiszę trochę rozdziałów to zrobimy jakiś maraton❤

Nie zapomnijcie o gwiazdce, bo to też bardzo motywuje

Papa
Miłego dzionka słonka 💜💙💛💚