Jest późny wieczór kilkoro przyjaciół siedzi w sali bilardowej w domu watahy dobrze się bawią do momentu kiedy dzwoni telefon jednego z nich...
+ Hallo?! Oliwer?
+ Tak. Lucy?
+ Tak . Oliwier posłuchaj mnie teraz uważnie .
+ Lucy stało się cos?
Kiedy blondyn zadał pytanie jego przyjaciele zostawili gre i zaczęli przysluchiwac SIĘ jego rozmowie .
+ Tak jakby. Słuchaj , Angie miała sen a może raczej wizje , w której był ten wampir . Najprawdopodobniej w lesie jest kolejne ciało . Angelica zabroniła nam dzwonić do was...
+ Dlaczego?- spytał Oliwier.
+ Bo twierdzi , ze znowu nie podolacie i stwierdzila , że same poszukamy ciała.
+Ani mi SIĘ waz!- ryknął Oliwier.
+ Słuchaj my idziemy na wschód . Wiesz gdzie jest stary obumarly dąb?
+Ten co przypomina stracha na wróble?
+Tak ten.
+ Wiem gdzie jest
+ Wiec Przyjdzie tam . Muszę kończyć...
Pip pip pip
- Halo?!- krzyknął
- Co jest?- spytał kumpla James.
- Twoja siostra idzie z dziewczynami do lasu.
- Po co?- spytał Nath
- Bo miała wizje , w której wampir kogoś zaatakował i szukają ciała.- odparł Oliwier.
- Musimy dac znać Syriuszowi- powiedział Remus.
- Idź zawiadom go REM , a my będziemy czekać na was na zewnątrz.- oznajmił James do wybierającego Moona.
Pov.Syriusz
Siedze w swoim gabinecie i przeglądam e-maile , kiedy przychodzi Meadows.
- Syriusz kochanie. Co tu robisz?
- Pracuje nie widać?! Czego chcesz ?!- spytalem nie przestając czytać e- maili.
Ona podeszła do mnie i zaczęła rozmasowywac moje barki.- Co ty robisz?!- krzyknalem w stając z krzesła.
- Kiedyś ci to nie przeszkadzalo- oznajmiła średniego wzrostu brunetka o brązowych oczach i jasnej cerze.
- Kiedyś nie przeszkadzało Anabeth, a teraz tak wiec nie rob tego wiecej!
- Skoro tego naprawdę chcesz- oznajmiła.
Noe zdazylem nic jej odpowiedzieć bo wbiegł do gabinetu Remus.
- Remi?! Cos sie stało?- spytalem.
- Tak! Chodz musimy iść.
Nie zastanawiając się ani chwili dłużej zamknalem laptop i wybieglem razem z przyjacielem z pomieszczenia.
- Co się stało?- spytalem.
- Twoja narzeczona miała wizje z tym krwiopijca i postanowiła na własną rękę szukać ciała w środku lasu .- odparł REM.
- Co zrobiła?! Czemu nie dala nam znać?! Chwila- zatrzymalem się - Z kąk o tym wiesz?
- Lucy zadzwoniła do Oliviera i powiedziała , ze Angelica nie chciała nam nic mówić bo twierdzi , ze ten krwiopijca znowu by nas wykiwal i postanowiła działać na własną rękę.
- Musimy je znaleźć - oznajmilem kiedy juz wychodzilismy z budynku.
- Wiemy gdzie ich szukać - krzyknął James , który stał z chłopakami na podwórku.
- Więc ruszajmy.- oznajmilem zmieniając się w wielkiego prawie dwumetrowego czarnego wilka o czekoladowych oczach...
Pov.Angelici
Idziemy w głąb lasu jest już tak ciemno , że nie wiele widać , na szczęście mamy latarki.
- Już nie daleko - oznajmiłam.
- Jesteś pewna?- spytała Paula.
- Jestem. Znam ten las jak własną kieszeń.- odparlam.
- Okej.- westchnęła.
Szłysmy dalej w ciszy , kiedy nadepnelam na cos twardego, poświęciła latarka w ta miejsce i okazało się , ze to czyjsc telefon...
- Patrzcie - oznajmilam pokazując im komórkę.
- Nie podoba mi się to- oznajmiła Paula- Wracajmy.
Spojrzalam na nią i powiedzialam ...
- A co jeśli ofiara leży i czeka na pomoc?
- Skąd wiesz , ze żyje ?!- krzyknęła white.
-Rebeka przeżyła , może tam tez ktoś czeka na ratunek- oznajnilam.
- Angelica!- krzyknęła Lili. Przeniosłam wzrok na rudowłosa , po czym dziewczyna dodała - Tam! To ten dąb.
Pobieglysmy do miejsca ,które wskazała Lili.
- Szukajcie!- krzyknelam. Dziewczyny zaczęły rozchodzić się wokół dębu szukając ciała.
- Nikogo tu nie ma!- krzyknrla jedna z dziewczyn . Nie zwracalam na to uwagi ukleklam przy jednym z wystających korzeni i dotknelam go. Poczulam cos lepkiego pod palcami, poswiecilam na konar latarką i okazało się , ze to krew...
- To tutaj- powiedziałem
- Owszem- oznajmił ktoś po mojej prawej stronie . Spojrzalam w tamtym kierunku a tam....
CZYTASZ
Wolftown
WerewolfHistoria pewnego miasteczka które skrywa tajemnice. Nastoletnia Angelica wraz z przyjaciółkami musi stawić czoła swojej przeszłości ...Czy Podola wyzwaniom ,które los stawia na jej drodze?..Czy przystojny alfa wilkołaków skradnie jej serce ?...