Doszłam do takiego momentu,
Że gdy oczy chcą płakać
Nie mają już czym,
Że gdy serce krwawi
Brak łez by się wyrazić.
Wielu rzeczy mi brakuje,
Wciąż dostaje te sygnały,
Krwi tez już brakło-
Przerwane rytuały.
Nieme wołanie rozrywa mi płuca,
Może to tylko dym ze zgaszonego papierosa?
CZYTASZ
Jakieś pisania
PoetryZa kilka chwil będzie mi wstyd, że ktokolwiek raczył się tym co tutaj zostawię, dlatego konto jest anonimowe. Jeśli jednak jakaś dobra dusza chciałaby popisać, zapytać lub pośmiać się z mojej niestabilności emocjonalnej to zapraszam serdecznie kocha...