T ę s k n o t a

28 0 0
                                    

Jak to się nazywa
Takie niby małe
Co do płaczu często wzywa?

Powiedz, jak to się nazywa
To co ból zagłuszyć może,
Cały świat jest w czarnej dziurze.

Tylko kiedy widzę ciebie,
Chyba klapki mam na oczach
Bo jedyne co doceniam- to jednostka.

Nie pozbędziesz się już nawet
Alkoholem, krwią czy blantem.
Mam już oczy wypłakane, jakby statkiem

Ktoś przepłynął wzdłuż mnie całej.
Zostawiając smugi szczęścia,
Odpływając- w dal - na zawsze.

No to jak to się nazywa?
Bo zaczyna mi doskwierać
Niemożebność egzystencji,

bez śladu twego istnienia.

Jakieś pisaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz