Loki Laufeyson utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Tony Stark.Loki Laufeyson: Jest źle.
Tony Stark: ...zabiłeś gościa z rybkami?
Loki Laufeyson: Nie. To coś gorszego.
Tony Stark: .......zabiłeś gościa z rybkami na oczach petera??
Loki Laufeyson: Również nie.
Tony Stark: dobra, poddaje się
Tony Stark: co takiego sie stało?
Loki Laufeyson: Gość z rybkami zdjął swoje akwarium z głowy.
Tony Stark: i.....?
Tony Stark: co, okazało się, że jest syrenką i ma skrzela?
Loki Laufeyson: Okazało się, że jest przystojny. Cholernie przystojny.
Loki Laufeyson: Aż żal mi go zabijać.
Tony Stark: o matko, lokes
Tony Stark: nie poznaję cię...
Loki Laufeyson: ...ja siebie również.
Tony Stark: chyba pierwszy raz w życiu słysze, że nie chcesz zaatakować kogoś znienacka nożem do masła
Loki Laufeyson: W tej sytuacji to JA zostałem tutaj zaatakowany. Po kimś, kto chodzi z akwarium na głowie, nie spodziewałem się kogoś innego, niż menela z kompleksami.
Loki Laufeyson: I TO NIE JEST NÓŻ DO MASŁA, NĘDZNA KREATURO!
Tony Stark: .....dobra, przyznaje, że ja też spodziewałem sie czegoś takiego
Loki Laufeyson: ...a może to jedynie kamuflaż? Pułapka? W końcu też jest jakimś tam czarodziejem.
Tony Stark: ludzie nie lubią udawać przystojnych, lokes. ludzie o wiele bardziej wolą BYĆ przystojni
Tony Stark: więc to raczej nie jego kamuflaz, tylko rzeczywistość
Loki Laufeyson: Cholera.
Tony Stark: pogadaj z młodym, niech was zapozna, w końcu obaj jesteście jego dobrymi przyjaciołmi
Loki Laufeyson: Pojebało cię?
Tony Stark: owszem, już dawno, ale mój doktor twierdzi, ze jest ze mną coraz lepiej, dziękuje za troskę!
Loki Laufeyson: ...
Tony Stark: jezu, lokes, serio
Tony Stark: co masz do stracenia?
Loki Laufeyson: Godność.
Tony Stark: słucham?? co takiego???
Loki Laufeyson: ...uduszę cię.
Tony Stark: lokes, rozmawialiśmy już o tym, kilkadziesiąt tysięcy razy
Tony Stark: najpierw stań grzecznie w kolejce chętnych do zabicia mnie
Loki Laufeyson: Ugh. Jesteś nieznośny.
Tony Stark: ta, wiem, ty też jesteś, dlatego nadal sie przyjaźnimy
Tony Stark: ale, wracając, NIE MASZ NICZEGO do stracenia, wiec po prostu pogadaj z młodym, zanim w akwarium zabraknie wody i magik ucieknie
Loki Laufeyson: ...
Loki Laufeyson: Nazywa się Quentin.
Tony Stark: cudownie! znasz jego imię, to juz ogromny krok do przodu!
Tony Stark: zaraz mogę zatrudnić clinta, żeby wymyślił waszej dwojce jakiś fajny, chwytliwy shipname
Loki Laufeyson: NIE.
Tony Stark: .....dobra, spokojnie
Loki Laufeyson: Nikomu o tym nie powiesz. Wiesz o tym tylko ty, Stark.
Tony Stark: zrobiło sie poważnie...
Loki Laufeyson: Jeśli komuś chociaż wspomnisz o tej sytuacji, zabiję każdą osobę z całej tej twojej pieprzonej kolejki, a na końcu zabiję ciebie. Długo i boleśnie.
Tony Stark: o, tak, to naprawdę ty
Tony Stark: przez jakiś czas miałem wrażenie, że gadam z innym lokesem, byłeś dziwnie spokojniejszy
Tony Stark: no, wiec teraz, gdy mam już pewność, że to ty, sam pomyśle nad nazwą dla was i kupię wam alkohol
Tony Stark: powodzenia, jelonku
Tony Stark opuścił rozmowę.
Loki Laufeyson: ...nienawidzę i uwielbiam go jednocześnie.
Loki Laufeyson: Ale i tak kiedyś go zabiję. Zabiję wszystkich na Ziemi.
Loki Laufeyson: I dlatego poradzę sobie bez Petera. Jestem niezależny.
Loki Laufeyson usunął rozmowę.

CZYTASZ
AGE OF CHAT. Marvel
Fanfiction❝Emo Steve, ryby i osoby lubiące Despacito nie mają głosu.❞ ㅤㅤBo w końcu wszystko, co dobre, nigdy się nie kończy, prawda? ㅤㅤCzyli jeszcze więcej shipów, kolejne wojny poduszkowe, nowe friendshipy, apokalipsa według Rocketa i Deadpoola, kolejne dziw...