Czy to już koniec??

79 10 176
                                    

Ważna notatka na końcu rozdziału >w<





-Masz na odpowiedz 30 sekund-dodał Will

Przez 15 sekund nie wiedziałem nawet co się dzieje... Ale potem przyszła  mi do głowy odpowiedz

-No to jak będzie?-zapytał się Will

-...















A jeszcze trochę-autorka
Psyt skopiwałam od SuchyChlebek którą bardzo pozdrawiam

















-ZDECHŁY SUSEŁ!!!!-wykrzyknąłem

-C-co?-zająkał się Will

I właśnie w tej chwili cały budynek zaczął się trząść, a kawałki sufitu zaczęły spadać na podłogę

-Eeeeee nie do końca o to chodziło-powiedziałem

-Batman! Nie do końca o to chodziło.... TERAZ CAŁY BUDYNEK SIĘ WALI!!!!!-wykrzyknąłem

-Chyba do końca, tego dokładnie nie przemyśleliśmy-powiedział Batman

-Dobra spróbuje ogarnąć tego dźwiga,żeby tak nie szalał-powiedział Batman po czym się rozłączył

-Hahaha, Alex, ale decyzja jeszcze nie zapadła-powiedział Will

Prawie o nim zapomniałem...

-To co wybierasz?-zapytał się po raz drugi

Ja nie mogę żeby Alice zgineła...

-Alex-powiedziała Alice

Spojrzałem na nią tylko, żeby dać znak, że ją słucham.

-Myślisz, że kto zabił twoich rodziców.... myślisz, że to był przypadek-powiedziała Alice

-To ona...... to Zana ich zabiła-powiedziała Alice

-C-co?-zapytałem niedowierzając

-Alex ona kłamie nie słuchaj się jej!-wykrzyknęła Zana

-Mówi tak żebyś ją uratował, żeby ona sama nie zginęła-dodała Zana

-A ty co??? Sama się wymądrzasz... prawda i tak wyjdzie na jaw-powiedziała Alice

Miałem mętlik w głowie... kto mówi prawdę a kto kłamie...

-Alex...... nawet jeśli teraz zginę możesz przeczytać moją książkę i dowiedzieć się czy kłamałam-powiedziała Alice

-C-co? To twoja książka też tam jest?-zapytałem się z niedowierzaniem

-Oczywiście, że jest-powiedziała Zana

Teraz nawet walący sufit mi nie przeszkadzał... chodziło tylko o moją decyzję...

-Batmanie....... zwal środek pizzerii tym dźwigiem-powiedziałem przez Łoki-Toki

-Ale Alex wy tam je.....

-Rób co mówię-powiedziałem

-Alex!!!! NIE RÓB TEGO!!!-krzyczała Alice

Sufit zawalił się idealnie na Will'a i Vincenta (co za fart).

Alice i Zana odbiegły na boki...

-Ty mały....-mówił Will wydostając się z pod sufitu

Will podbiegł do Alice i chwycił za nóż.

Przeżyj,lub daj się złapać//Fnaf część 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz