Jechaliśmy w ciszy. W sumie wolałam z nim teraz nie rozmawiać. Gdy byliśmy na miejscu wyszłam z samochodu, rozejrzałam się po okolicy i poszłam za Shawnem do drzwi jego domu.
- Ładnie tu masz. - powiedziałam wchodząc do środka.
- Dzięki. Napijesz się czegoś, a może jesteś głodna?
- Możesz mi zrobić kakao.
- Okej. - Poszłam za nim do kuchni i usiadłam na blacie blisko niego. Kiedy on robił mi picie, ja sprawdziłam telefon. Było kilka wiadomości przepraszających od Scotta, a nawet od Matta, jednak nie chciałam zawracać sobie tym teraz głowy.
- Proszę. Twoje kakao - Shawn podał mi kubek z ciepłym, czekoladowym mlekiem - Chodź na kanapę - Ruszyliśmy w stronę sofy, która stała w salonie. Usiedliśmy i znów siedzieliśmy w ciszy, a ja popijałam wywar - To opowiesz mi co się stało? - zapytał. Nie bardzo chciałam się z tym dzielić. Z drugiej jednak strony potrzebowałam się komuś wygadać.
- Ymm... pokłóciłam się z Scottem... O moje zdjęcia. Dokładnie chodzi o to... że podobno wysłałam jakieś zdjęcia do jego kolegi i teraz mówią mu, że mieszka ze sprzedającą się szmatą. - Ponownie łzy zaczęły wypływać z pod moich zamkniętych w tamtym momencie powiek. Shawn mnie objął i przyciągnął do siebie, w między czasie odstawił do połowy pełny kubek na stolik. Siedzieliśmy przytuleni. Ja płakałam w jego koszulkę, a on mnie uspokajał.
- Chcesz się przespać? - zapytał, a ja spojrzałam na niego pytającym wzrokiem - W sensie iść spać. - Na nasze usta wpłynęły uśmiechy. Ja przytaknęłam.
- A gdzie mam spać?
- U mnie w sypialni.
- A ty gdzie będziesz spał?
- Na kanapie.
- O nie. Nie pozwolę, abyś z mojej winy się nie wyspał.
- To mamy spać razem?
- Coś się wymyśli. - Poszliśmy do jego sypialni. Miał spore łóżku, więc raczej na spokojnie się pomieścimy.
- Będziesz spała w ubraniu? - zapytał.
- Tak.
- Może chcesz jakąś moją koszulkę?
- Nie, nie trzeba. - Usiadłam na łóżku i weszłam pod kołdrę. Shawn zaczął się rozbierać. Nie mogłam przestać się na niego patrzeć, a on to widział.
- Aż tak idealny jestem?
- Co? Nie, nie ja tylko... - usiadł na łóżku - To jest twoja połowa, to jest moja. - oddzieliłam je poduszkami.
- Okej. - odpowiedział śmiejąc się pod nosem.
- Dobranoc. - powiedziałam.
- Dobranoc. - odparł, zgasił światło i zasnęłam.
-------------------------------------
8/10
Rozdział co 15 gwiazdek.
CZYTASZ
TEXTING, NUDES || Shawn Mendes
FanfictionAlissa chodzi do ostatniej klasy liceum. Ma 17 lat lecz za dwa tygodnie zaczyna być dorosłą osobą. Pracuje wysyłając swoje pół nagie zdjęcia na profilu na Instagramie. Ludzie, zazwyczaj mężczyźni, płacą jej za pozowanie do zdjęć wysyłanych do nich p...