NAGRANIE

23 8 0
                                    

Byłam dość wcześniej w szkole tylko jedynie, aby móc z Lucasem porozmawiać z rana. Czułam stres, nie wiedziałam nawet, co dokładniej było na nagraniu. Powoli na parkingu zaczęło robić tłum. Choćby wciąż szukałam wzrokiem chłopaka, ale nie mogłam go nigdzie znaleźć. Nagle podskoczyłam, przestraszyłam się strasznie.

-Kto jest na tyle pojebany, aby od tyłu mnie straszyć?- zapytałam się przestraszona, zarazem wkurwiona. Chłopak stał i się głupio uśmiechał, zachowywał się tak jakby, nic się nie wydarzyło.

-Witam, o czym chciałaś porozmawiać? Skoro to takie ważne, że musiałem przyjechać wcześniej?-zapytał chłopak.

-Chodzi o Sama, o ten plan.-spojrzałam na chłopaka. Nie byłam pewna czy to dobry pomysł, ale musiałam komuś się wygadać i zarazem z kimś odsłuchać. Chłopak patrzył na mnie zdziwiony, ale zanim ogarnęłam, co ja powiedziałam, poczułam suchość w gardle. Czemu nigdy nie mogę hamować tym, co mówię? Przecież on nie wie, że ja wiem, jak tamten się nazywa. Boże, utnijcie mi język. -Od brata wiem, jak nazywa się tamten chłopak.-dodałam zakłopotana. 

-Jasne, luz rozumiem. To jaki on ma plan?-zapytał się chłopak. Wyjęłam telefon i airporsy, podałam jedną mu, a drugą sobie wzięłam. Razem ruszyliśmy w stronę klasy. 

***

-Kim tamta dziewczyna jest?-zapytał Sam.

-Siostrą moją.-odparł Alex.

-Wszystko jest gotowe, jeśli nie zapłaci do tego tygodnia. Każda dla niego ważną osobą zginie, ale najpierw wezmę się za dziewczynę jego, a później za resztę. Nie patrz tak na mnie, abym zlitował nad tym chujem, który nie rozumie co do niego się mówi.- można było usłyszeć, że chłopak był wściekły, za to mój brat nie odzywał. Jakby go się bał.-Najlepsze jest to, że ostatnio była tu cała paczka i dwie nowe dziewczyny. Podejrzewam, że jedna to musi być jego dziewczyna.-dodał. Strach poczułam, mam nadzieję, że był na tyle pijany, ze nie zapamiętał mojej twarzy.

-Rozumiem, że nie odpuścisz. Ale ja nie chce być w to mieszany, wiesz o tym.-powiedział.

-Ależ oczywiście dlatego nie mówię ci całego planu. Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.-powiedział.- Spadam, zanim twoja siostra wróci.-pożegnał się chłopak z moim bratem. 

***

Kiedy nagranie się skończyło Lucas, oddał słuchawkę i powiedział, że po zajęciach porozmawiamy. Dałam znać, ze okej. Wiadomo, że nie będziemy rozmawiać tu, gdzie jest za dużo ludzi. Mimo na pierwszej lekcji nie słuchałam, co wokół się dzieje. Siedziałam i patrzyłam w prosto w okno. Miałam wrażenie, że szybko minęła pierwsza lekcja, wyszłam z klasy. Lucas pociągnął mnie za rękę i zaczął mnie ciągnąć do wyjścia. A ja szłam jak posłuszny piesek. Kiedy doszliśmy na miejsce, gdzie byli inni chłopacy. Można było zauważyć, że Eric był dość niezadowolony. 

-Wiem, że jesteście na mnie źli. Ale z drugiej strony Nina też wie, więc głupio by było ją mieć gdzieś.-powiedział Luc. 

-Jak ją uwierzyć, ze nas wszystkich nie sprzeda?-zapytał Eric.

-Na spokojnie nie jestem taką osobą, jaką uważasz. Mogę wam powiedzieć to co wiem i tyle. Może to wam pomoże, albo i nie. To od was zależy.- powiedziałam pewnie, choćby nie wiedziałam, co inni myśleli. Ale zauważyłam, że Lucas się uśmiechnął i tyle mi starczyło. Po chwili Bruno pokazał gdzie mam usiąść i zacząć mówić. 

Starałam się powiedzieć wszystko, co wiem. Nawet mówiłam wolno, aby nie zgubić się w zdaniu i o czymś nie zapomnieć. Kiedy doszłam do końca opowieść, zauważyłam, że chłopacy się zgadzali ze mną tym, co im powiedziałam.


























School Romance [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz