26.Gdzie on?

343 6 0
                                    


P.O.V Rose

Dziś pierwszy dzień szkoły, znając nauczycieli przedstawią się i trochę powiedzą o zasadach , więc będzie trochę nudy ale poznam nowych kolegów i koleżanki, ciekawi mnie z kim trafię do klasy, możliwe że Tyler będzie ze mną w klasie bo jak to on nie zdał a wiecie jaką ma wymówkę mówi że specjalnie nie zdał bo wiedział że kogoś pozna miał na myśli mnie ale dobrze wiem że to nie tylko wymówka,ciesze się że wyszedł wczoraj i powiedział , ale z drugiej strony nadal obawiam się tej Sylwii fakt tak jak wczoraj widziałam było jej przykro a Stella lekko się uśmiechnęła cóż nie umiem czytać w myślach ale wiem że mimo tej osłony które one zakładają w środku są wrażliwe jak ja tylko że one przybierają maski które je chronią chwilowo a ja nie mam takiej maski i ze mną jest inaczej.Jest już 7:21 jestem po śniadaniu i jestem już gotowa na sobie mam :

Jest w miarę ciepło ale lekki wiaterek także jest,Tyler ma po mnie przyjść około 7:43 bo dzwonek na lekcję mamy o 8:05 więc w miarę szybko dotrzemy do szkoły która nie jest aż tak daleko jak jemu się wydaje, Tyler proponował jechać samochodem ale ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jest w miarę ciepło ale lekki wiaterek także jest,Tyler ma po mnie przyjść około 7:43 bo dzwonek na lekcję mamy o 8:05 więc w miarę szybko dotrzemy do szkoły która nie jest aż tak daleko jak jemu się wydaje, Tyler proponował jechać samochodem ale ja wole iść pieszo w końcu ładna nawet jest dziś pogoda.Schodząc na dół usłyszałam dzwonek do drzwi gdy otworzyłam zauważyłam policjantów zdziwiłam się bo przecież nie wiem o co chodzi?Wpuściłam ich do domu i zapytałam w końcu.

-Dzień dobry mogę wiedzieć o co chodzi?

-Dzień dobry dostaliśmy wiadomość że pani ojciec i pan Matt Carles zaginęli czy pani coś o tym wie?-pewnie Sandra zgłosiła zaginięcie, mimo to zaczynam się martwić .

-Nie wiem, ostatni raz widziałam go gdy moja matka wyjechała do Los Angeles do pracy a tata powiedział że jedzie do firmy bo dostał wiadomość wtedy pan Matt nas odwiózł i też pojechał za moim tatą bo zdziwił się że on nie dostał także wiadomości, to jedyne informacje .-powiedziałam wszystko ze smutkiem  i zadałam sobie pytanie. Gdzie on jest?

-dobrze dziękujemy w razie jakiś informacji proszę dzwonić lub przyjść na komisariat policyjny .-pokiwałam głową, gdy wyszli usiadłam na kanapie i cały czas zadawałam sobie pytanie Gdzie on może być,siedziałam tak z kilka minut aż bez pukania do domu wszedł Tyler i zapytał.

-u ciebie też byli?-ja pokiwałam głową  a on mnie przytulił, w końcu pojechaliśmy autem ja już się uspokoiłam i odłożyłam myśli na bok, Tyler chyba podejrzewa że coś jest nie tak ale próbuje nie zwracać uwagi wie że prędzej czy później mu powiem.Weszliśmy do szkoły nie zgadniecie z kim jestem w klasie, ze mną jest Luke i Kamila i ta zła wiadomość Sylwia, a Tyler trafił do klasy z Tomem u którego byliśmy na imprezie i Stellą a nawet z Olivierem, Tom po lekcjach cały czas mnie przepraszał że maczał w planie na imprezie w końcu musiałam mu wybaczyć, bo wiem że zakolegował się z Tylerem. Dziś siedziałam w ławce sama bo Luke i Kamila siedzą  razem przede mną  więc mam ich blisko, wolę siedzieć  sama niż trafić tak bym siedziała z Sylwią, przez wszystkie lekcje dziwnie na mnie patrzyła ale się nią nie przejmowałam.Teraz idę spacerkiem do domu kiedy zaczyna padać a w oddali słychać grzmot o nie tylko nie to przypomniał mi się moment w którym wskoczyłam pod kołdrę Tylera gdy byłą burza, ale  wtedy to nic strasznego teraz to zaczynam się poważnie bać, nagle koło mnie parkuje samochód i słyszę czyjś głos.

-Hej co robisz na chodniku w czasie ulewy-uśmiechnął się i dopowiedział-podwieźć cię -pokiwałam głową a on powiedział-to wsiadaj bo zmokniesz.

Wsiadłam do auta chłopak podał mi bluzę zapewne jego i powiedział -jestem Adam a ty jak masz na imię?

Odwróciłam się w jego stronę i dopiero zauważyłam że jest przystojny i odpowiedziąłm z uśmiechem-Rose

-Czyli Rosalia ale wolisz Rose okej-zmienił decyzję gdy posłałam mu mój wzrok mordercy hehhe.

Podałam mu adres i gdy był pod moim domem powiedziałam -Dziękuję- on się uśmiechnął i odjechał.

P.O.V Tyler

Dziś skończyłem wcześniej i mnie mogłem wrócić z Rose, ale za to zaprosiłem do siebie Toma na początku był spoko ale po tej imprezie trochę go przestałem lubić gdy mi wszystko wyjaśnił zrozumiałem i mu wybaczyłem a teraz jesteśmy spoko kumplami. Widzę że zaczyna padać i zbiera się na burzę mam nadzieję że Rosie jest już w domu wiem co jej jest w burzę, ale nie mogę teraz wyjść przecież u mnie jest Tom, teraz gramy w fifę gdy nagle ekran robi się czarny korki wysiadły chyba widzę że Rose jeszcze nie wróciła martwię się ale gdy wyglądam za okno widzę pod jej domem jakieś auto i Rose z niego wysiada a gdy samochód odjeżdża miga mi się sylwetka mężczyzny i jakby poznaję tą osobę ale nie wiem skąd.Gdy przestaje lać Tom idzie już do domu, a ja wybieram się  do mojej dziewczyny.

P.O.V Rose

Otwieram drzwi a w nich Tyler z lekkim uśmiechem, wchodzi i siada na kanapie i zaczyna kiedy ja jestem w kuchni i robię nam herbaty.

-Kto cię przywiózł-mówiąc to chyba był lekko zazdrosny.

-Adam poznałam go gdy wracałam ze szkoły strasznie padało a on mnie podwiózł a co?-spytałam

-nic dziwnie się czułem -podałam mu herbatę i gdy ją wypiliśmy pozmywałam szklanki, usiadłam obok niego i się przytuliłam wiem ze go to uspokoi jest zazdrosny na bank.

-Może jakiś film hm?-zapytał a ja się uśmiechnęłam, poszłam na górę do mojego pudełka i wyjęłam 2 paczki żelków i czekoladę, i wróciłam do niego a on próbował coś znaleźć na kompie.

...........................................

Adam Reth-15

Adam Reth-15

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Miłość nie wybieraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz