39.Lekarz

254 6 0
                                    

P.O.V Kamila

Dziś jedziemy do lekarza, i jestem już umówiona z Rose po wizycie.. ciesze się że jestem w ciąży.... martwiłam się odrzuceniem i opieką nad dzieckiem sama... ale Luke powiedział że mnie kocha i będzie przy mnie przy nas skarbie... pogłaskałam się po brzuchu.... wizyta jest około 13 a jest 11 jem śniadanie tak zdrowe jedzonko... kanapki z sałatą i pomidorem... pychota... taak... 

***

Jesteśmy już pod pokojem lekarza... boję się ... Luke mówi że chce mieć chłopczyka aby był taki bohaterski jak on a ja chciałabym mieć córeczkę która by była córeczką tatusia..ach ... zaraz wchodzimy ... zaraz się dowiemy czy jestem faktycznie w ciąży....

-dzień dobry -mówię lekarz się uśmiecha i mówi-witaj panno Carles co pani dolega?-zapytał

-zrobiłam test i są dwie kreski.. możemy sprawdzić czy jestem w ciąży-pytam spoglądając na Luka który się szczerzy....

-oczywiście proszę  położyć się na fotelu i podnieść bluzkę -wykonałam jego czynność i posmarował mój brzuch żelem który był zimny... potem pokazał nam obraz w monitorze i powiedział-tal Kamilo jesteś w ciąży  za kilka tygodni sprawdzimy płeć dziecka... odpoczywaj i zdrowo się odżywiaj okej-pokiwałam głową i z uśmiechem wyszłam z Lukiem trzymając w dłoni zdjęcie naszej fasolki...

P.O.V Luke

Gdy wyszliśmy od lekarza cieszyłem się  że Kam jest w ciąży ale do tego dochodzi także wielka odpowiedzialność i troska.... będę musiał znaleźć pracę  dom na razie mamy do puki nie będziemy przeszkadzać mojej mamie... jeśli będzie chłopczyk nazwiemy go Kuba a jeśli dziewczynka Nicola tak jak moja zmarła siostra... tak Nicola po mojej siostrze... Kamila teraz ma spotkać się z Rose więc ja wracam do domu powiedzieć rodzicom o wiadomości..

P.O.V Rose

Jestem już w kawiarni... zaraz mam spotkać się z Kam... dawno się nie widziałyśmy  muszę sie przyznać że troszkę mi jej brakowało hehe... o właśnie wchodzi do kawiarni... usiadła z uśmiechem i zamówiła sobie ciacho... dziwne zawsze brała jeszcze kawę może źle się czuje więc zapytałam

-co tam u ciebie  słychać Kam?-uśmiechnęła się szerzej mówiąc

-Będę mamą,a Luke tatą, jestem w ciąży-uśmiechnęłam się i rozszerzyłam oczy w szoku..mówiąc

-wow kochana gratuluje.. o by był/była piękna/piękny jak mama i tata hehhe-zaśmiałam się z Kam

-będę gruba Rose ja nie che-zaśmiałam się znów

-będziemy chodzić na siłkę spokojnie ... damy radę ... w rodzice wiedzą?-zapytałam

-moja mama tak Luke pojechała do domu powiedzieć Pameli  i reszcie ... 

-super... ciekawe jak Luke sprawdzi się w roli ojca-tym razem ona się zaśmiała

-tak tez jestem ciekawa....

***

Pożegnałyśmy się i każda poszła w swoja swoją stronę... gdy weszłam do domu poczułam zapach spaghetti um...pychotka.. Tyler dobrze gotuje...weszłam do kuchni i zauważyłam mojego chłopaka który nakładał nam obiad... gdy się z nim przywitałam powiedział -smacznego kochanie ....usiedliśmy przy stole i jedliśmy danie... gdy skończyliśmy powiedziałam-nie zgadniesz nasz Luke będzie tatą hhehe-zaśmiałam się a on przybrał poważna minę mówiąc-zdradził moją siostrę?-pytając odpowiedziałam-nie Kamila z Lukeim będą mieli dziecko... Kami jest w ciąży z Lukiem hehhe-zaśmiałam się on też mówiąc-żartujesz on w roli ojca?-powiedziałam- tak też jestem ciekawa jak się sprawdzi... -on szczerząc się powiedział-a może my sprawimy sobie bobaska i sprawdzimy jak ja się sprawdzę w roli tatusia?-zapytał z rozszerzonymi oczami... szybko zaniósł talerze do zlewu.. i wziął mnie na ręce  zanosząc do naszej sypialni....

Miłość nie wybieraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz