Miłość nie wybiera

34. Żałoba

P.O.V Rose

Dzisiejsza noc była przelana łzami przez mamę babcię i mnie, tak niestety dziadek umarł, ale to nie koniec świata Rose, podnieś się i walcz, przypomniały mi się słowa dziadka , teraz wszystko będzie mi się z nim kojarzyć, dziś wyjeżdżamy szkoda chciałabym zostać i potowarzyszyć babci w utracie ale musimy dziś wracać do domu, babcia ma przyjechać do nas po pogrzebie i mieszkać, sprzeda dom i zacznie nowe życie, wiem że będzie jej ciężko ale zawsze mogę n anią liczyć tym razem ona na mnie.

P.O.V Elena

Całą noc nie mogłam spać, płakałam i leżałam wtulona w klatkę Marka ale to nawet nie pomogło w zaśnięciu, w nocy siedziałam w salonie na kanapie pod kocem gdzie zawsze mój tata przesiadywał mecze, przypomina mi się moje dzieciństwo i wszystkie chwilę z nim związane, pomyśleć że w tym domu wszystko się zaczęło, moja mama sprzeda dom a wspomnienia i tak będą w głowie, szkoda mi mamy, tata był dla niej wszystkim, wiem to, nad ranem wróciłam do łóżka i w końcu zasnęłam.

P.O.V Anna

Wróciłam do domu od razu poszłam pod prysznic i położyłam się w naszej sypialni, może Piotr umarł ale nadal czuje jego bliskość jakby był tu przy mnie i się mną opiekował  lecz ja go nie widzę, po godzinnym płakaniu oczy się zamknęły z zmęczenia , zasnęłam.

P.O.V Tyler

Cała noc słyszałem jak Rose płacze nie mógłbym znieść gdyby płakała przeze mnie ale to tylko żałoba każdy ją kiedyś przechodzi, czasem gorzej czasem lepiej, wiem że jej ciężko ale mam mnie i nie musi więcej cierpieć ja jej w tym pomogę pomogę przejść prze ten ciężki czas w jej życiu.

P.O.V Mark

W nocy poczułem że Elena wyszła z sypialni dopiero wróciła nad ranem, zapewne była na dole, nie mogę patrzeć jak ona płacze to jest bolesne dla mych oczu, musi to przetrwać wiem że jej ciężko bo to jej tata, a dla Rose dziadek ale największą stratę przeżyła Anna straciła miłość.

..................

Dziś mniej jutro kolejny rozdział!!!!