tak bardzo nienawidzę tego shipu
jest taki ugh
ale mi kazali
I mean to wszystko dla mej menszożony Dziwna_istota525
poza tym mimo że jest to proch bardziej prochowy niż poprzedni to i tak jest for fun*Michał, czuj to poświęcenie*
***
Obudziłem się rano *nie kurwa po południu*
Zobaczyłem Kamyka śpiącego obok.
OMG, myślałem, że się rozpłynę przez jego uroczość.
Miał rozczorchane włosie i wgl był taki omgomg. Hotki byłyby usatysfakcjonowane.
- eluwa kamyk wstań bo tak - powiedziałem.
- ok
Wstał i wziął gazetę, której nagłówek brzmiał "Andreas Wellinger nie żyje"
Ewidentnie najlepszy dzień w moim życiu.
Podszedłem do mojego super mensza i powiedziałem:
- Teraz żaden Szwab nie będzie cię podrywał
A on:
- No
W sumie trochę szkoda Leje, ale jak każdy wie Kleje is real, więc na pewno sobie jakoś poradzi.
W końcu aby było tak kjut i romantycznie pocałowałem Kamyka w czoło.
- Kocham cię, Pero uwu
- Ja ciebie też Kamil
Staliśmy wtuleni w siebie, aż w końcu poszliśmy do sypialni i ofc wiadomo co się tam działo.
[Nie, nie napisze tego, bo nie umiem takich scenek pisać ok]
No i proch był real, a Wellinger był dwa metry pod ziemią.
***
skończcie moje życie.
~majeranek
CZYTASZ
ZJARANE ONE SHOTY - ski jumping.
Fanfictionzbyt krótkie, żeby się komuś podobało. z góry prosimy o dystans. krótkie info @kakaukozeszwabii; jeśli chodzi o mnie to nie umiem w; • procha branego na serio • wszelkie mpregi • wolny x karpiel dziękuję do widzenia. @szwabskie_zelki × w trakcie × 1...