ZJARANE ONE SHOTY - ski jumping.

🇫🇮 Aaltosainen 🇫🇮

*szczerze nie wiem czy ten ship ma oficjalną nazwę, ale raz spotkałam się właśnie z tą, więc no XD specjalna gejoza o Finach dla weronika200407 und kapral_ponury_pedant

***

"Dzięki tobie nauczyłem się kochać. Nie jestem już tak zamkniętą w sobie osobą. Jeszcze wiele mi brakowało, ale dziękuję.
Że jesteś.
Że jeszcze mnie nie opuściłeś."
Nie opuściłeś po wszystkich kłótniach i moim zjebanym zachowaniu. "

"Twoja miłość jest tak silna... wiem, że nic jej nie zniszczy. Nawet śmierć.
Śmierć jest słabsza niż tak ogromna miłość, którą się darzymy."

"Gdybym tylko mógł, uciekłbym z tobą gdzieś. Po prostu. Bez nikogo. Bez niczego.
Po co nam inni? Mamy siebie. Nigdy mi się nie znudzisz, nigdy nie przestanę cię kochać."

"Nigdy nie czułem tak silnego uczucia. Kiedy tylko cię widzę... nie umiem tego opisać."

"Wiedz, że zawsze będę przy tobie. Kocham cię."

***

I mówił mu tak codziennie, aż te słowa stały się rutyną.

Zaczęły tracić uczucie, przepełniła je monotonność.

Mimo to on dalej czuł się tak samo wniebowzięty.

Że tak cudowne słowa wymawia tak cudowna osoba.

Kochali się tak samo.

Uczucie było takie samo.

Ale do w ich życiu było coraz bardziej szaro. Nie cieszyli się z żadnych sukcesów, czy też prezentów.

Bo były one na porządku dziennym.

Kochali się, ale nie umieli już sobie tego okazywać.

Okazywać w wyjątkowy sposób.

"Dlatego cieszę się ze złych rzeczy, bo gdyby nie one nie doceniałbym tych dobrych"