Nawiązując do lotopałałanek, które ostatnio mnie wszędzie prześladują. Kolejny torbacz z rodziny pałankowatych nazywa się... Uwaga... Kuskus niedźwiedzi. Sama nie wiem czemu, ale naprawdę bawi mnie ta nazwa. Może dlatego, że kojarzy mi się z kaszą?
Jeżeli zaś chodzi o kuskusa, żyje on tylko na jednej azjatyckiej wyspie Celebes. Mamy to szczęście, że z czterech ogrodów zoologicznych na świecie prowadzących hodowlę tego indonezyjskiego zwierza, jedno znajduję się w Polsce, a dokładniej we Wrocławiu.
Jakby połączono niedźwiedzia z koalą. Jak wam się podoba? Czyżby kolejny powód, by odwiedzić Wrocław?
Ave
CZYTASZ
Zaufaj mi, jestem technikiem weterynarii
ComédiePoznajcie Alicję czyli technika weterynarii z wielkimi aspiracjami na tytuł lekarza weterynarii. Tylko niewielka część populacji wie, co naprawdę robią ludzie związani z weterynarią, dla innych jest to tylko dawanie tabletek na "robaki" i robienie s...