Sentencja

797 85 42
                                    

Hej! Na sam początek wybrałam ze wszystkich moich przemyśleń i sytuacji coś mało szokującego ;). Znacie najpopularniejszą sentencje/przysłowie/tekstmotywacyjny jaki/ą zazwyczaj można usłyszeć wśród weterynarzy? Oto ona:

"Weterynarza nic nie przeraża"

Zdziwieni? Zadajecie sobie pytanie dlaczego akurat ta? Przecież na świecie jest mnóstwo weterynarzy, a każdy z pewnością ma jakiś ulubiony tekst.
Ale dla mnie ta najidealniej oddaje realia pracy weterynarza. Pomyślcie tylko gdy do gabinetu przychodzi agresywny pies/kot/fretka/papuga/chomik (na serio, chomiki są czasami straszne) i co ma zrobić? Albo jedzie do gospodarstwa wykastrować ogiera/ wepchnąć wypadniętą macice krowie? Co wtedy zrobić?
Mentalny kop w tyłek i jedziemy z koksem :P


Jeżeli zabłądziłeś/aś aż tu z odmętów wattpada, zostaw po sobie znak :D

Zaufaj mi, jestem technikiem weterynariiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz