Miesiąc później...Wracam właśnie z kawiarni bo miałam spotkanie z Jasonem i mamą.
Nagle poczułam szarpnięcie z tyłu i zobaczyłam Thomasa ze wściekłą miną.
- Dlaczego Sharon? - Spytał złym tonem
Przełknęłam głośno ślinę patrząc na jego wściekłe tęczówki.
- Zostaw mnie! - Krzyknęłam
Thomas uderzył mnie z liścia. Na co do moich oczów nabrały się łzy. Wiem, że zawiodłam jego, ale on używał na mnie przemocy jak byliśmy razem.
- Właśnie dlatego! - Krzyknęłam
Zobaczyłam jak podnosi rękę więc przymknęłam oczy. Poczułam znowu cios, ale po chwili ulgę. Nie trzymał mnie już. Otworzyłam swoje oczy i zobaczyłam jak Niall odkłada go boleśnie pięściami. Po kilku bolesnych uderzeniach wstał od niego.
- Masz się do niej sukinsynie nie zbliżać! - Krzyknął Niall
Po chwili złapał mnie za rękę i zaczął iść w kierunku jego mieszkania.
- Więc to wszystko przez niego! - Krzyknął w oddali - Pieprz się suko
Poczułam się bezpiecznie przy Niall'u. Było to naprawdę przyjemne uczucie czuć się bezpiecznym przy innej osobie.
***
- Wychodzę z Jasonem na piwo idziesz też? - Spytał Niall
- Nie -Zaprzeczyłam z uśmiechem - Poczytam trochę - Pokiwałam mu książką
- Jak zawsze pilna - Zaśmiał się - Jak chcesz do potem
Po tych słowach usłyszałam zamknięcie drzwiami i przekręcanie kluczyka w drzwiach. Wróciłam do czytania książki skupiając się tylko i wyłącznie w niej.
***
Otwieram powieki przez głośno pukanie drzwi. Wstaję z łóżka i zmierzam w kierunku drzwi. Otwieram je, a przede mną staję facet, którego widziałam pięć lat temu co mówił, że do zobaczenia i odjechał wtedy czerwonym mustangiem.
- Mówiłem, że do zobaczenia - Uśmiechnął się cwanie
CZYTASZ
Było mi(nę)ło | Dwie częście
RomanceMoje życie bez niego nie było życiem. Było nudną rzeczywistością. Z nim jest po prostu życiem. Nie zawsze wesołym, ale mimo wszystko jest życiem. Jeśli odejdzie stanę na balkonie odpalę szluga, zaciągnę się dymem i spojrzę w gwiazdy dziękując mu, ż...