22. UwU

187 15 34
                                    


NIE SPRAWDZAŁAM
BŁĘDY ZGŁASZAĆ W KOM!

-Hej Larry- po pokoju wszedł uśmiechnięty Sal -dziś twój ostatni dzień tutaj, jak się czujesz??- popatrzył na Larry'ego, wydawał się on nawet za bardzo podekscytowany całą tą sytuacją. -Tak bardzo!- odpowiedział radośnie i wyszedł z łóżka szpitalnego by przytulić Sal'a -Możesz już chodzić?!- Larry tylko przytakiwał głową, bo skupiał sie na tym by się nie wywalić. Niebieskowłosy podszedł do niego i całą siłą zaciągnął do łóżka, kładąc się obok niego -wiesz co...? Apartament bez ciebie to nie to samo, nawet Lisa już nie sprząta tak jak kiedyś, Pan Addison sprzedaje herbatę ale jakąś taką gorszą... A tata ciągle śpi bo nie ma "do kogo ryja otworzyć"... Z tobą było lepiej- po tych słowach Sal mocno wtulił się do Larry'ego, -księżniczko.... Co powiesz na jakiś fajny wypad?- nastała cisza.

Po minucie myślenia Sal odpowiedział
-Z Ash, Tod'em, Neil'em i wgl??-
-Nie księżniczko, my w dwoje. Co ty na to??-
-hmm no jasne ale gdzie?-
-Jak najdalej.. Heh...-
-Czemu??-
-Bo jak bym spotkał te jebane larwy co sprawiły że tu leżałem to rozkurwił bym im głowy o krawężnik a z zębów zrobił jebany kurwa naszyjnik-
-ło no niezle-
-chuj im w dupe-
-*szepcze* w sumie... Twój chuj w mojej~-
-hm? Mówiłeś coś?-
-C-co!? Nie nie *uśmiech* nic nie mówiłem-

Do pokoju weszła Maja z wypisami
-Cześć wam! UwU-
-czekaj... Cos ty teraz zrobiła?-
-ale co?-
- z twarzą-
-oh zauważyliście mam niebieskie włosy!-
-nie, nie to, to drugie-
-a! Że to? UwU-
- kurwa jak ty to robisz?-
-nie wiem sam spróbuj-
-UwU o ja cie w dupe słonecznika jebanego kurwa mać...-
- A widzisz UwU-
- Widzę UwU-
(To się tyczy tego że czasami pisze XD w wypowiedziach albo ;-;, to są ich emocje by nie pisać *płacze* bądź *śmieje się* )

Księżniczka z bliznami - Sal x LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz