12- LARRY!!!

278 22 62
                                    


Dziewczyny, które zamknęły się z Larry'm wydały się dość dziwne dla klientów Mc Donalda, jednak jakoż iż byli strasznie zboczeni olali tą sprawę pozwalając na dokończenie ich prywatnych spraw, w spokoju i na osobności. 

Larry- To co chcesz wiedzie? 

Susa- Czy go kochasz ^^ 

Larry- Oczywiście że nie to mój brato-przyjaciel !! 

Ash- Wiesz o tym że ona wie że ja wiem bo ty wiesz... wiesz?

Larry- Co kurwa?

Susa- JA WIEDZIEĆ ŻE TY KOCHAĆ SAAAL, rozumieć te proste zdanie ? 

Larry- Jezu dobra.. kocham go.... bardzo.... ale tak... bardzo bardzo... *zarumienił się* 

Susan- Co ty na to żebym was jakoś spiknęła ??

Larry- Chciał bym ale on nie jest gejem kurwa.... aktualnie dociera do mnie że spierdalam sobie życie, wiesz?

Susan- Domyślam się, ale nie dramatyzujmy, przecież będzie dobrze, pogadam z nim jakimś magicznym sposobem, a uwierz mi mam ich sporo ^^ 

Larry- eeee na przykład?

Susan- Więc wprowadzę go w rozmowę, zacznę z nim gadać na spokojnie, nagle magicznie dojdzie do rozmów o tematyce miłosnej, jak będzie zarumieniony lub coś w tym stylu spytam się go co się stało, zrobię Lenny face jak  nie odpowie, powiem mu że znam już prawdę, on się zestresuje, popatrzę mu głęboko w oczy i spytam się "Larry...?". Mówię ci wszystko się uda ^^ 

Larry- W sumie możesz spróbować... tylko jak się nie uda... jednym słowem #depresja 

Susa- Spokojnie uda sieeeee ja to wiem ^^

Ash- Dobra chodźcie już bo zaraz wezwą ochronę


Cała trójka wyszła zadowolona z toalety, oczywiście dziewczyny pierwsze a Larry po nich, gentleman ( XD). Kiedy Larry otworzył drzwi do wyjścia zawołała go jego stara koleżanka ze szkoły Karolina, była z dzieciakami na mack'u. 

Karolina- LARRY!!! CZEŚĆ!! NIC SIĘ NIE ZMIENIŁEŚ *lenny face* 

Larry- Haha a ty nadal tak zboczona jak kiedyś iks de 

Karolina - I jak tam ci życie leci? Nadal malujesz? *lenny face*

Larry- A dobrze, i tak nadal maluje ^^ widzę że dorobiłaś się dzieci 

Karolina- Tak ^^ Nick i Jaen 

Larry- Ładnie 

Karolina-  A ty masz tam już jakiegoś *kaszl* BOJSA? *lenny face* 

Larry- HAHA jeszcze nie XD i się nie zbiera 

Karolina- To powodzenia w szukaniu, w morzu jest pełno rybek

Larry- Tylko niektóre tak szpetne jak Travis 

Karolina- Nadal się nienawidzicie? 

Larry- Nadal XD zajebał Sal'owi parę razy ^^ w dodatku go pocałował -_-

Karolina- *wdech*.........................*wydech*............*wdech*................ ZAJEBIEMY KURWĘ!!!!!!!!!!!! 

Larry- Mam taki zamiar *lenny face* ale Sal nie pozwala ;-;

Karolina- Spokojnie zrobię to za ciebie i ci nagram ^^ 

Larry- *lenny face* dobra ja lece, bo Sal mi umrze w samochodzie XD 

Karolina- HAHA PAA  XD 


Larry powolnym krokiem udał się do głównych drzwi, powoli chwycił za klamkę, najpierw pociągnął potem popchał, nie zadziałało, przeczytał że pociągnąć, złapał laga mózgu. Znów pociągnął i zadziałało 

Larry- aha kurwa XD 

Drzwi otwarły się a jego oczom okazały się rozwydrzone nastolatki, tipsy na 5 metrów, przedłużane włosy i rzęsy. Tapeta rangi pomarańcza. 

Jedna z nich- Patrz co zrobię hahaha !! 

Sal- LARRY IDZIESZ!!??

Larry- TAK ZIOM!! 

Nastolatka podbiegła do Larry'ego i pocałowała go śmiejąc się że to od teraz jest jej chłopak. Larry jak to Larry zdenerwował się i delikatnie odepchnął dziewczynkę

Larry- POJEBAŁO CIĘ DZIEWCZYNKO!!??

Mała popatrzyła się tylko na swoją koleżankę. W między czasie na parking wjechał samochód nie za duży, lecz nadal spory. Druga z tych suk wstała podbiegła do Larry'ego z całym impetem wpychając go pod jadący samochód. 

Sal- LARRY!!!!!!!!

Księżniczka z bliznami - Sal x LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz