.7.

2.4K 121 54
                                    


Co mam zrobić? Nie chce go ranić, w końcu dzięki niego w jakiś tam sposób zacząłem się otwierać?

-Hyung ja...potrzebuje czasu. Nie chce niczego skreślać ale...ja nie wiem czy coś do ciebie czuję

Starszy posmutniał, ale jakby nagle jego uśmiech wrócił. Chwycił moje nadgarstki i poczochrał mnie po włosach.

- rozumiem ciebie, nie martw się nie będę do tego wracać. Być może już kogoś innego lubisz, jutro znów przyjdę, przyprowadzę z sobą siostrzenicę jeśli ci to nie będzie przeszkadzać

Po tym wstał a ja lekko się uśmiechnąłem. Pan Park umie zrozumieć człowieka, jest naprawdę w porządku.

- oczywiście, że mi nie będzie przeszkadzać! I dziękuję za zrozumienie Hyung. Naprawdę dużo ci zawdzięczam

Starszy się tylko uśmiechnął i poszedł w stronę przedpokoju by założyć buty. Wstałem podszedłem do niego i oparłem się o framugę drzwi

- uważaj na siebie Hyung

- ty też Yoongi

Gdy zobaczyłem jak drzwi się zamykają od razu zjechałem po ścianie na podłogę. Nienawidzę tego że inni mówią że pasuje na bottoma i nie lubię jak mnie tak traktują. Przecież ja top z czystej krwi! Trudno że jestem niski i chuderlawy. Ja jestem top.

Wyciągnąłem telefon z kieszeni, włączyłem aplikację i patrzyłem w ten jedyny kontakt

- odblokować go czy nie...

Chcąc już nacisnąć przycisk odblokuj niespodziewanie telefon mi spadł na podłogę, szybko go podniosłem i próbowałem włączyć ale telefon nie reagował

- nie...nie...NIE!

Moje życie to żart...i teraz będę musiał wyjść z domu...i iść naprawić ten telefon...ludzie...będę musiał chodzić koło nich...

Na samo słowo "ludzie" zrobiło mi się słabo. Wstałem i poszedłem do swojego pokoju gdzie wygodnie ułożyłem się na łóżku i zasnąłem.

𝗣𝗛𝗢𝗕𝗜𝗔 | Sope, TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz